Od ponad tygodnia obserwowałam je w mojej okolicy. Latają ogromnym stadem od jednego wysokachnego drzewa z jemiołą do drugiego. Najdrobniejszy ruch płoszy je , o podchodzeniu szkoda marzyć. Jedyną szansę daje samochód, ale zdjęcia ptaków, które siedzą bardzo wysoko kiepsko się udają.
Ku mojemu zdumieniu w niedzielne popołudnie przydybaliśmy je na kąpielach w kałuży.
razdwa3 2016-11-21
Ależ genialna sesja jemiołuszkowa! Brawo!
mpmp13 2016-11-21
OOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!! ja je tylko słyszałam ,wysoko w jemiołach na rezerwacie.
bourget 2016-11-21
no to gratulacje!! u mnie tez sa , ale ...nikt ich nie widzi nigdy!! ja z jednym rannym, uderzonym prawdopodobnie przez auto, jezdzilam po nocy do odleglego szpitala i nadal nie rozumiem jakim cudem znalazl sie na srodku jezdni...
hellena 2016-11-22
Cudne zdjęcie. Strasznie zazdroszczę Ci tych piękności,nigdy na żywo nie widziałam.
basiaw 2016-11-24
No to jest korzyść z deszczu. Nie byłoby kałuży w czasie suszy.
Jemiołuszka zawsze wygląda jak wyrzeźbiona w drewnie:)
Cudeńko ptaszek!