Kłopoty z kosami.

Kłopoty z kosami.

Już rozpoznany jako podlot.Szarogęsi się na balkonie.Wczoraj nie wiedziałam co to, nie sądziłam, że tak wcześnie dorósł. Prawie. Jeszcze domaga się podania jedzonka przez tatusia, niegrzecznie atakuje go zamiast prosić tradycyjną metodą. Sam też wydziobuje.
Wylądował przed szybą i jakby się gapił. Oczy na jednej linii wyszły-jego i doniczkowej sowy.

orioli

orioli wczoraj

Zdumiewające, że taki wczesny. Nie mniej osobliwe dla mnie jest jego zachowanie. Miejskie kosy bardzo różnią się od leśnych. Tutejsze wprawdzie słyszę, rzadziej widzę. Wieją na mój widok, a chyba nie jestem taka straszna :-)

wojci65

wojci65 wczoraj

Ciekawski...

skama07

skama07 wczoraj

Miły gość:)

imar18

imar18 wczoraj

Chciałby do przyjaznego domu wpaść.

halb09

halb09 1 godz. temu

Miły gość za oknem:)

mpmp13

mpmp13 58 min. temu

Było ciepło , 14 dni i młode się wykluwały. Fajnie mieć takiego gościa.

dodaj komentarz

kolejne >