Niestrudzone bobry budują swoje konstrukcje bez stosownych zezwoleń, a potem przychodzi człowiek i rozbiera je (tamy, oczywiście,nie bobry).
hellena 2018-11-08
Kiedy czytam Twoje objaśnienie takie jak to , od razu widzę Joannę Chmielewską i mam dobry humor.Pozdrawiam, a bobrom współczuję.
wydra73 2018-11-08
Tu dość wstrzemięźliwie rozebrał, na szczęście.
Bobrowanie na prawie nieużytkach łąkowych też człowiekowi przeszkadza?Powinien się cieszyć, że mu wodę gromadzą.
wojci65 2018-11-08
Prawdopodobnie człowiek miał inne plany co do terenu ponad tamą. Widziałem i dokumentowałem tamy budowane przez bobry na rowie melioracyjnym kompleksu łąk. Trudno założyć, że powrócimy do gospodarki naturalnej, bo bóbr tak chce!