Taka niedziela, jak ostatnio, pewnie nie trafi mi się długo. Słońce rozgoniło poranne mgły, a na przydrożnych chwaścikach raczyły się pokazać trzy czeczotki. Zaplątały się wprawdzie w badyle, ale i tak byłam szczęśliwa.
mariol7 2017-12-07
Kamuflaż doskonały. No, prawie. :-)
bourget 2017-12-07
tyle pysznych ziarenek na tych badylach..:)
wydra73 2017-12-07
Recepta na poranne szczęście: trzy czeczotki na badylach widzieć. Niestety, dla mnie nieosiągalne, Tobie gratuluję.
marcusx 2017-12-07
Ładnie wkomponowane w otoczenie!
halka 2017-12-07
Upodobniły się do otoczenia aby im nikt nie przeszkadzał w konsumpcji:)
lilka13 2017-12-07
tez bym byla szczesliwa ;)
wojci65 2017-12-07
Jak niewiele potrzeba do szczęścia - jeden ptaszek! Re Orioli: No nie, teraz były sprawy bardziej przyziemne, to wspomnienia z Wrocka..
ptaszak 2017-12-09
U mnie też się pojawiły, ale nie zdążyłam sfocić.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]