[30533637]

Bóbr był bardzo zdecydowany i nawet napotkany na łące człowiek nie wpłynął na zmianę jego decyzji. Człowiek najpierw włożył trochę wysiłku w dogonienie zwierza, a potem w szybkie pstryknięcie kilku fotek. Na koniec człowiek musiał się błyskawicznie ewakuować, bowiem bóbr nie zmienił marszu i byłby stratował fotografa, a tak skończyło się na kilku oburzonych fuknięciach i energicznym chlapnięciu ogonem.

czes59

czes59 2015-11-30

No,no bliskie spotkanie!

drew50

drew50 2015-11-30

Ale fajna mordka.:-)

lilka13

lilka13 2015-11-30

i cudna focia wyszla, brawo!! trud sie oplacil :))

bourget

bourget 2015-12-01

naprawde gratuluje!
ja spotkalam bobra raz w zyciu - zaraz po przyjezdzie do USA...byl tak duzy, ze poczatkowo myslalam, ze to niedzwiadek!
..no i tez wcale sie nie bal...ja stalam z opadnieta szczeka, a on spokojniutko spacerowal w sobie tylko wiadomym celu..w zyciu tego nie zapomne:)

basiaw

basiaw 2015-12-01

Dobrze, że bóbr nie jest wielkości łosia...
Bardzo chciałabym usłyszeć te oburzone fuknięcia!
Fantastyczne zdjęcie!!! :)

ptaszak

ptaszak 2015-12-01

Super! I w ogóle ładny taki!

wydra73

wydra73 2015-12-01

Bóbr z charakterem i misją ,fotograf takiż.

mpmp13

mpmp13 2015-12-01

Czyli bóbr górą .On tu gospodarz .Człowiekowi z apratem zazdroszczę spotkania .Hi,hi.

ansipol

ansipol 2015-12-01

chyba oswojony??:)))sympatyczną ma mordkę;))

hellena

hellena 2015-12-01

Wreszcie mam możliwość zobaczenia bobra,bo dotąd nie widziałam:)

enigma

enigma 2015-12-01

ale czadowe :)

dodaj komentarz

kolejne >