Mapa lokalizacji szpitali tymczasowych.

Tablica z internetowej strony rządowej qov.pl
Myślę,że dziś warto o niej pamiętać.

Na tej samej stronie próżno szukać aktualnego składu powołanych zespołów doradczych przy premierze.
A są to:

Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego

Zespół Ministra Zdrowia ds. monitorowania i prognoz

oraz zespoły resortowe:

Zespół do spraw wdrażania kształcenia na odległość w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19

Rada Konsultacyjna do spraw Bezpieczeństwa w Edukacji

Zespół do spraw koordynacji działań w systemie szkolnictwa wyższego i nauki w związku z zagrożeniem wystąpienia COVID-19

Zespołu ds. monitorowania cyberbezpieczeństwa sektora energii w związku z COVID-19 (Ministerstwo Klimatu)

Zespół Zarządzania Kryzysowego Ministra Klimatu i Środowiska ds. zagrożenia epidemicznego COVID-19

Zespół Zarządzania Kryzysowego w Ministerstwie Finansów.

Twórca tej strony nie przewidział,że znajdzie się ktoś taki jak ja,i zechce poznać nazwiska i dorobek naukowy postaci,które doradzają premierowi o naszym jak by nie było "być a nie być".

Kilka dni temu premier mając zapasy gotówki z Naszych podatków powołał kolejną,bo 21 osobową Radę Doradców Politycznych. W jej składzie znaleźli się sami działacze PiS.Nikogo z przystawek zjednoczonej przecież prawicy.Ani z "Porozumienia" Jarosława Gowina,ani z "Solidarnej Polski" Zbigniewa Ziobry.

Zauważmy,że nazwy tych partii nie zachęcają już prezesa Kaczyńskiego ani do porozumienia,ani do solidarności z Polską.

To już tragiczny taki chichot,już nie tak zjednoczonej prawicy.
Ciekawym jestem wnikliwej oceny tego zjawiska mojego szanownego adwersarza,co to deklarował,że mnie już nie czyta.

Tu nazwiska do publicznej wiadomości podano.
Bo to rada...polityczna.

Przewodniczącym "Rady Doradców Politycznych" przy premierze został Krzysztof Tchórzewski. Ma ponoć zlecać jej członkom wydawanie opinii i (uwaga !) "ekspertyz".

Skład tej rady wskazuje,że nie będzie doradzać "politycznie" jak radzić sobie z kryzysem całego państwa ,a raczej jak radzić z kryzysem partii rządzącej.

Czyli w skrócie-jak dalej utrzymać się u władzy.

Pisałem o tym wczoraj-gdy to ten sam Krzysztof Tchórzewski wytłumaczył Nam ,dlaczego obywatele RP nie otrzymają obiecanej wiosną ubiegłego roku rekompensatę z podwyżki energii elektrycznej.

Jego diagnoza: bo zarabiamy na tyle dość,by starczyło na pokrycie tej i kolejnych.

Zapomniał o 9,5mln emerytach i rencistach oraz ich gospodarstwach domowych?
Już po wyborach,niech więc się........nie dokończę.

Po powrocie pana Marka Suskiego(dopiero co wyznaczonego na szefa Rady Programowej Polskiego Radia ) i marka Kuchcińskiego jako doradców -specjalistów do jednego z takich gremiów,straciłem już zaufanie do podejmowanych decyzji o wprowadzanych zakazach i nakazach.
Czekam na jego przywrócenie .

Może dlatego już nie podaje się tych nazwisk do publicznej wiadomości?

Płaszczyk osób pragnących zostać twarzą wprowadzanych kolejnych (zmienianych każdego prawie dnia) decyzji staje każdego dnia -krótszy.
Pytam się:
A co z wiodąca- w takich okolicznościach pogłębiającego się covidowego kryzysu- rolą wicepremiera ds bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego?

Ani widu,ani słychu jak powiadali starzy Polacy.
Rozmywanie odpowiedzialności przez "nadmnażanie" odpowiedzialnych?.


Smutne.

Puls: https://youtu.be/E9Iau_oik-E

Wracając do kolejnych nominacji Marka Suskiego przypominana jest anegdota związana z Józefem Oleksym i taksówkarzem:

- Dokąd jedziemy?
- Wszystko jedno. Wszędzie mnie potrzebują-kwituje Suski..

W 2019 r. Polskie Radio zanotowało spadek przychodów o 6,07 proc. do 336,53 mln zł. Nadawca miał 219,32 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej (5,8 proc. mniej niż rok wcześniej), a jego Agencja Reklamy osiągnęła 62,72 mln zł wpływów (po spadku o 7,4 proc.). Firma zanotowała 10,44 mln zł straty netto w porównaniu do 15,3 mln zysku netto w 2018 roku. Kadra kierownicza wyższego szczebla zarabiała średnio miesięcznie 15,9 tys. zł brutto, a dziennikarze - 10,3 tys. zł brutto.
W planie finansowym na br. Polskie Radio zapisało symboliczny zysk - (uwaga!).....80 zł.

Tak więc wierzę od dziś w moc pana Marka Suskiego.

Ta kwota jest przecież w Jego zasięgu i
w Jego ogromnej harmonii umiejętności potrzebnych do kierowania tym medium.

Tak sobie myślę obserwując mechanizm tworzenia nowych urzędowych bytów przez PiS,to ta nowa rada właśnie w składzie nie mądrych profesorskich głów naszego państwa,ale z samych tuzów wywodzących się tylko z PiS,albo ma za zadanie doradzać nieudolnemu widocznie premierowi,albo baczne patrzenie mu na ręce i pilnowanie,by nie czynił nic wbrew interesowi tej partii.
Mnożenie specjalistów będzie prowadzić do jeszcze większego bałaganu.

Wczoraj na konferencji prasowej pana Dworczyka usłyszałem:
"Rząd zdecydował o wydłużeniu terminu podania drugich dawek szczepionek".
Jak zapowiedział pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19 Michał Dworczyk ozdrowieńcy będą szczepieni po 6 miesiącach od zachorowania, i otrzymają jedna dawkę szczepionki.

Zgodnie z przedstawionym harmonogramem od przyszłego tygodnia w przypadku szczepionki Astra Zeneca druga dawka będzie podana po 12 tygodniach od I dawki, natomiast druga dawka szczepionki Pfizer będzie podawana po 42 dniach.

Dziś już minister zdrowia Andrzej Niedzielski dementuje tę informację.
A całą dobę telefony od mających drugie terminy urywają się od zdezorientowanych pacjentów.

Kto dziś wcześniej wstał,ten rządzi?

Każdy zespół,każdy pełnomocnik mówi coś innego.
Taka nasza Polska cała.
Zaczynam się bać.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Komentujących proszę o ważenie słów wpisywanych w mojej galerii jako komentarze.
Szanujmy się i Innych.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.



Copyright 1864 @ maska33