zamyślenie,roztargnienie,problemy w domu itp..
czy nigdy nie zdarzyło Wam się aby przez w/w czynniki zrobić coś głupiego,dziwnego czy nawet niestosownego?
bo mi parę razy:
-ubrać dwie różne skarpetki..
-"włożyć gębę" do herbaty czy napoju,który nie należy do mnie..
-nie tak dawno jak tydzień temu pomyliłam samochody i chciałam "wtargnąć " do samochodu kogoś zupełnie dla mnie obcego..
-kiedyś w sklepie samoobsługowym "zakosiłam" wózek jakiejś innej osoby i jeździłam i wkładałam do niego zakupy do momentu zanim przejrzałam na oczy,że coś tego za dużo i nie całkiem to co bym chciała mieć..
-a w pracy ...ileż to razy popełniłam błąd,pomyliłam się ...
ale...........dobrze,że to wszystko zdarzyło mi się w realu..
bo gdyby tego typu pomyłka zdarzyła mi się np. np.na www.garnek .pl-zostałabym natychmiast zlinczowana,wyklęta,pozbawiona czci i wszelkich praw do bycia tutaj!
tym bardziej,że użytkownika tego Portalu nie chroni nic!
widzę,że coraz częściej są podawane publicznie nicki użytkowników co jest niedopuszczalne!
jacki12 2017-02-03
te wszystkie detale świadczą że jesteś zakochana :))))))))))))))
Pozdrawiam wieczorkiem :))))))))))))))
iwatoja 2017-02-03
Ja tam nikogo na Garnku nie wyśmiewam bo po co. Nikt na to nie zasługuje. Wszyscy jesteśmy tutaj aby wstawiać, oglądać i komentować zdjęcia. Nie ma tutaj wg. ani lepszych ani gorszych.
Cieplutko pozdrawiam i udanego weekendu życzę:)))
ewusia 2017-02-03
Fantastyczny portret...bardzo mi się spodobał.
Muszę przyznać, że Twój drób jest najpiękniejszy,
jakiego kiedykolwiek widziałam i z przyjemnością
oglądam Twoje zdjęcia.
Na temat pomyłki już się wypowiadałam
u zainteresowanej. Życzę Lidziu spokojnego
wieczoru i miłego nadchodzącego weekendu.
birkut22 2017-02-03
kazdemu sie zdazy w czoraj np bedac u cory w HAM wszedlem do innej klatki klucze do glownycg drzwi maja takie same , tylko do miesz+kania mi cos nie pasowal , dobrze ze nikt nie wyszedl i w zeby mi nie dal, a na skarpetki mam swietny sposob kupuje jednakowe jednego koloru nawet jak sie jedna podrze to nie musze zmieniac calej pary tylko dokladam jedna oszczednosc jak znalazl
jaworr 2017-02-03
Witam Cię Lidziu, śliczny profilek kurki złotopiórki..:))
Co do tych pomyłek to też miałam kilka, np: pomylić wózek w sklepie, pomylić samochód, rozpędziłam się za kolorem...w każdym razie zdarza się czasem...:)
Pozdrawiam serdecznie....:))
derkacz 2017-02-03
To straszne co piszesz!!! Aż mi się wierzyć nie chce. Ciekawe czyje nicki wypłynęły w świat?! Masz racje : TO NIEDOPUSZCZALNE!!!!!
krycha2 2017-02-03
Roztargnienie?...bardzo często..
Wczoraj np. zamiast pojemnika z mąką złapałam pojemnik z sola i o mały figiel sól wylądowałaby na patelnie z tłuszczem / robiłam zasmażkę do kapusty/... a raz zdarzyło mi się otwierać nie swój samochód i zdziwiona,że alarm nie zadziałał dalej dusiłam kluczyk...aż alarm w moim zaczął wyć..Dobrze,że nie było innych kierowców bo wzięto by mnie za włamywacza...
Z pewnością nie pomyliłabym czyjejś galerii na garnku ze swoją....
Pozdrawiam.
davie 2017-02-03
Patrzę na ten profilek i nie mogę się nadziwić,
że widać każde pojedyncze piórko, każdy drobny
detalik w budowie tego pięknego modela.
Świetne zdjęcie Lidziu.....Pozdrawiam ciepło.
derkacz 2017-02-03
Kurka super wyszła... ciekawe o czym myśli??? Może o kogucie który zamiast z nią miło spędzać czas to woli grzebać przy samochodzie :)
ofka63 2017-02-03
Zarówno w realu jak i wirtualu spotykamy buraków i nic nie możemy zrobić, no chyba że zostać pustelnikiem......mimo wszystko miłego weekendu:)
myszka2 2017-02-03
Lidziu ja to coś dziwnego zrobiłam ubrałam dwie skarpetki nie do pary i to mi się w domu zdarza często, albo bluzkę źle założyć...Kura zamyslona o czymś rozmyśla, albo o kimś roztargiona jakaś....piękna ta kurka jak i wszystkie twoje kurki...a u mnie ciepła herbatka, wypoczynek...przy ciekawej książce:)
Miłego weekendu Lidziu, pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
asiao 2017-02-03
To nie jest wina Garnka, a w każdym razie nie tylko, - to jest nasza wielka wada narodowa, że tak łatwo lubimy oskarżać i "linczować" bez umiarkowania. Widać to w skali krajowej, garnkowej, historycznej i jaką by nie nie przyłożyć. To taka frajda - huzia na Józia, my jesteśmy Ci "lepsi",,,,Choć uważamy się podobno wszyscy za katolików, myśl o wyrozumiałości i wybaczeniu jest nam bardzo, bardzo daleka...
Nawet Twoje koko spogląda na to okiem zdumienia i. .. sceptyka.
marek45 2017-02-03
Śliczny kurzy portret to jest pewnie ta ulubienica Twojego Amirka :):)
Mnie się często zdarza popełniać małe gafy a potem jest dużo śmiechu :) Niestety są ludzie którzy lubią wyśmiewać się z innych z byle błahego powodu i nic na to nie poradzimy :)
Pozdrawiam Cię serdecznie Lidko !
Miłego wieczoru i radosnego weekendu Ci życzę !
milan57 2017-02-03
Roztargniona i ja bywam niekiedy ...a że internet to niekiedy takie szambo wiemy nie od dzisiaj .
tenia45 2017-02-03
Ale super portrecik...widac kazdy szczegoł...przepiekna fotka.
Pozdrawiam Lidziu,dobrej nocy zycze i milutkiego weekendowego odpoczynku.:))
hakerka 2017-02-03
A i owszem wiele razy gafy mi się zdarzają...I jestem tu solą w oku dla wielu ale mam to w głębokim poważaniu...:)
Uściski i trzymaj się :)*
elza100 2017-02-03
Tu pod nickami kryją się też ludzie ,którzy myślą że jeśli są anonimowi to im wszystko wolno ,więc mogą ubliżać ,to ludzie bez kultury osobistej i bez skrupułów ,pewnie są samotni i niekochani i to ich pokaz bezsilności .Ale dobrze ,że są to tylko wyjątki ,bo reszta naszej garnkowej rodzinki to wspaniali ludzie i cieszę się że poznałam wirtualnie wieli z nich i Ciebie Lidziu ....Pozdrawiam Cię milutko i życzę udanego ,pogodnego weekendu ....A kurka śliczna ..człowiek popełnia wiele błędów ,za które czasem musi zapłacić ,ale ważne by się na nich uczyć i poprawiać ..:-)))
hasedi 2017-02-03
Dwie różne skarpetki..dwie różne rękawiczki..norma ..dla mnie nic dziwnego..nawet nie zwracam na to uwagi ...;)
olalli 2017-02-03
Śliczny portrecik kurki ,ja myślę,że widzi że jest fotografowana i stąd zamyślenie...
Pozdrawiam serdecznie Lidziu , miłego wieczorku...
baygel1 2017-02-03
No tak z roztargnieniem różnie bywa. Nie raz i nie dwa widziałam różne buty na nogach ..... u kogoś :) Ale kilka razy zdarzyło mi się coś mówić do kogoś obcego ,myśląc że rozmawiam z tym z kim akurat szłam. Raz nawet wzięłam pod rękę obcego pana ,myśląc ,że obok mnie idzie ktoś bliski :) pan był akurat zadowolony :) :) :) Pozdrawiam Cię serdecznie w piątkowy wieczór i życzę jak najmniej takich chwil roztargnionych :)
hania44 2017-02-03
U mnie to normalka...chcę na przykład otwierać dom kluczem od samochodu...a syn ma to po mnie...kiedyś zapomniał do szkoły plecaka!!! :)
To zdarza się chyba często ludziom emocjonalnym...
Śliczna kura! :)
Miłego wieczorku! :)
hania44 2017-02-03
Re. a co do tego sprzętu - telefonu to i ja jestem do niego przywiązana i nawet z nim śpię! :) Mam w nim latarkę, lusterko, zegarek, budzik, telefon, komputer, internet, magnetofon, telewizor, gazetę, skrzynkę pocztową...i może jeszcze więcej ale już i to wystarczy, prawda? Jak tu nie przywiązać się do takiego urządzenia! :) Hehe! :)
satsuma 2017-02-03
Zdjęcie jest rewelacyjne Lidziu !!!
Pomyłki się zdarzają, ale złośliwości nie brakuje i w Garnku.....bardzo to przykre
eljot60 2017-02-04
... wiele razy ... i mam wrażenie, że coraz częściej ... czasami jest to śmieszne, a czasami przykre ... ale jakoś szybko zapominam o tych gafach ... idąc na spacerze, czy idąc przez życie stawiam kroki do przodu ... twoja fotografia jest doskonałej jakości, nie to co moja smartfonowa fotka
mpmp13 2017-02-04
Lidziu kochana w naszym garnuszku tylko najwytrwalsi zostają. Ludzi nie nadających na tych samych falach omijam . Co do pomyłek .Oczywiście wkładam kluczyk do auta nie pasuje.Rety! Co się stało. Jeszcze raz próba i po chwili patrzę , co za wstyd .To nie moje auto . Portret kurki chyba jarzębatej jest ekstra. A może to kogutek ?Dzionka fajnego życzę. U nas jeszcze biało i mglisto bardzo.
jesem65 2017-02-04
super kurka,[uczyłaś ją pozowania?]garnek to przecież zabawa.
- re- kiedyś gdy miałem trabanta ,zimą ,zaśnieżonego otworzyłem kluczykiem,wsiadłem i...to był obcy samochód.Wtedy nie było alarmów itp.
eljot60 2017-02-04
re: to auto... przyciemnienie było celowe ... jakość fotki słaba, ale to pierwsze foto moim nowym smartfonem
dobrego dnia Lidziu :)
myztbg 2017-02-04
Lidziu, co do Garnkowiczów (-ek) to nie przesadzaj ... wiadomo, że w stadzie owiec bywają czarne, ale one są w mniejszości
ziutka 2017-02-04
asiao ma rację to nasza wada, że nie zastanawiamy się nad tym co się wydarzyło i nie probujemy się wczuć w cudzą sytuację, wyjaśnić dlaczego tylko od razu oskarżamy .... przykre to ale prawdziwe ...
kurki u Ciebie Lidziu zawsze są super ...
pozdrawiam serdecznie :)
tanna 2017-02-04
Rozbawiłaś mnie swoim wpisem Lidziu.:)Poprawiłaś także tym samy nastrój w ten dosyć mglisty dzień, kiedy to nie ma się ochoty na spacery.:)Kurka jak widać jest bardzo urocza.:)
Ja tak prawdę mówiąc przestałam się przejmować co niektórymi osobami.Nie po to tu przyszłam.:)Znam tu kilka osób,które darzę szacunkiem i to mi wystarczy.:)
Witam i pozdrawiam Cię serdecznie Lidziu.Życzę także miłego weekendowego odpoczynku.:))
party2 2017-02-04
Przepiękny portrecik kurki bez nazwy, czyżby efekt roztargnienia? ;)))
Co do roztargnienia, to chyba każdemu się zdarza, różne hece z tego wychodzą, pół biedy, gdy humorystyczne, gorzej, gdy konsekwencje mogą być poważne. Kolega miał taki przypadek, że odjechał ze stacji benzynowej bez zapłacenia /zapomniał/. Coś go jednak tknęło po powrocie do domu i szybko wrócił na stację, a tam już była wszczęta procedura szukania złodzieja, nikt by mu nie uwierzył, że zapomniał. Takich zdarzeń właśnie się obawiam.
irago5 2017-02-04
Lidziu większość śmiesznych sytuacji wymienionych przytrafił mi się też...m.in. próbowałam włamać się do podobnego auta i już miałam dzwonić po pomoc jak zauważyłam inny kolor tapicerki - oj emocje były... innym razem pomyliłam miejsce parkowania auta i też się działo...
awangar 2017-02-04
Poważny temat i bardzo poważna kurka..śliczny profilek Lidziu..
Z tym roztargnieniem to tak bywa, też mi się zdarza...chociaż w pracy zdecydowanie nie...jak również nie pomyliłabym nie swojej galerii ze swoją...
Na błędach się uczymy, szkoda tylko, że tak drogo i boleśnie nas one kosztują..
a w znanym temacie, uważam, że obie strony konfliktu są pokrzywdzone...
Miłego wypoczynku Lidziu :)
lukana1 2017-02-04
Ładne zbliżenie a kurka faktycznie na zamyśloną wygląda;
re; szkoda, że jednak elen1 zlikwidowała swoje konto...
jasta 2017-02-04
Piękny portret kokoszki:)
Mi zdarzają się przeróżne zmyły, ale to wina alzhaimera :))
mi56ran 2017-02-04
Sliczny portrecik! A co do zrobienia czegos glupiego przyznam sie - czasami tez mi sie zdarza:)
orioli 2017-02-04
Mamy więc coś wspólnego. Też chciałam wtargnąć do cudzego samochodu, nawet już szarpałam za klamkę (pani, siedząca w nim, była bardzo zdziwiona), a i wózek uprowadziłam kiedyś. W szczytowej formie roztargnienia pojechałam do pracy w domowych pantoflach.
basiah 2017-02-04
Hi hi...Chyba wszystkim cos sie przynajmniej raz przydarzylo z tych sytuacji, ktore opisalas Lidko ;) Ja czesto myle samochody..a zwlaszcza pod marketem..Tak ich duzo i sa identyczne, ze to chyba normalne :))))) a wozek w sklepie rowniez nie raz mi sie pomylił... Trudno, takie zycie.. zmeczeni jestesmy i w ciagłym pędzie... Mąz sie smieje, ze niedlugo pomyle kogos z nim...:) ale to zarcik :)))) Kurka piekna, ale oczka ma jakies nieobecne.. Jakby zamyslona bardzo byla... Pewnie ma jakies problemy w domu :)))))))))
watroba 2017-02-05
w pracy muszę się bardzo pilnować, nie mogę się pomylić, a po pracy też mam różne wpadki, zdjęcie fantastyczne, co do garnka daruję sobie pisanie bo szkoda czasu, mojego na pisanie, Twojego na czytanie .....
jurek80 2017-02-06
dziękuję Pani Lidio zastanowię się co z tym zrobić
wizerunek mojej żony jako złodziejki marnej fotki
oceni ktoś kto jest do tego powołany
mirra73 2017-02-06
Piękny portret!
nbsia 2017-02-06
...hahaha...z samochodem miałam podobnie:))))....to tylko roztargnienie:)))
nastka 2017-02-06
Zamyślona , śliczna kureczko ...nie myśl o głupotkach , taki stan miłością nazywają hehe...:-)*
halb09 2017-02-07
Wszystko po trochu wpływa na moje roztargnienie. Czasem dziwne rzeczy znajduję w lodówce:))
Dobrego humoru życzę!
eewaa55 2017-02-09
Pewnie że bywają wesołe albo mniej roztargnienia...w supermarkecie w saloniku prasowym zabrałam gościowi wózek dopiero przy kasie zorientowałam się że to nie mój wróciłam do saloniku odstawiłam wózek zabrałam swój a facet tak zaczytany w jakimś tabloidzie że nawet tego nie zauważył:)))
(komentarze wyłączone)