[31145181]

W pierwszą niedzielę po Wielkanocy obchodzone jest w Kościele Katolickim Święto ku czci BOŻEGO MIŁOSIERDZIA ustanowione w 2000 r. przez papieża Jana Pawła II podczas kanonizacji św. Faustyny Kowalskiej.

***********************************

-jednej z koleżanek z pracy zmarł brat..
było to w lecie w tamtym roku..
żył samotnie..
jak do niego pojechała -od kilku dni nie żył...
zapytała sąsiadów-to nie widzieliście,że nie chodzi koło domu ,nie daje znaku życia?
a sąsiadka na to- szedł telewizor,więc myśleliśmy że ogląda...

ROZEJRZYJMY SIĘ DOOKOŁA.....MOŻE KTOŚ POTRZEBUJE NASZEJ POMOCY...............?

iwatoja

iwatoja 2016-04-03

Tak naprawdę to niby nas nic nie interesuje a tak w rzeczywistości wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą a ślepi jesteśmy na to co powinni widzieć i chyba z tą ślepotą nam jest wygodnie.
Pozdrawiam:)))

kajus63

kajus63 2016-04-03

Wrażliwość na krzywdę i cierpienie dawno zagineła, chyba, że ... dotyczy krzywdy , lub cierpienia danego osobnika.

eljot60

eljot60 2016-04-03

św. Jan Paweł II będąc w Krakowie, chyba w czasie swojej ostatniej pielgrzymki do Polski, prosił Polaków o wyobraźnię miłosierdzia ... nie jest to łatwe, bo trzeba być dobrym i umieć 'wyskoczyć' z własnego egocentrycznego świata ...

ewjo66

ewjo66 2016-04-03

niestety wokół nas jest coraz więcej znieczulicy *społecznej*...przecież ludzie mieszkający od lat w jednym bloku często prawie się nie znają...nie lubią sobie specjalnie pomagać...nie zwracają uwagi na potrzeby innych...uciekają w swoje sprawy...
ale czasem może nieświadomie...

ok. roku temu zmarł nasz sąsiad...pił...a jak wypił to albo leżał na klatce schodowej, albo na podwórku...spał w piwnicy...chodził z góry na dół po nocy ...
byliśmy przyzwyczajeni do tego, że często gdzieś leżał czy spał...ojciec czasem go z sąsiadem zbierali i wlekli do domu...ale częściej go nie wpuszczali do domu jak rozrabiał, choć ogólnie nie był szczególnie szkodliwy...czasem przywoziła go z miasta policja...
jak się pewnego dnia okazało spadł ze schodów...wychodziłam z domu i widziałam, ze leży...był też policjant, który nie bardzo chciał mnie z klatki wypuścić, ale stwierdził, że *jak chce i muszę to mogę wyjść*...wychodząc zobaczyła...

adamowa

adamowa 2016-04-03

Piekny kadr Lidziu ... smutne to ze teraz coraz bardziej ludzie zamknieci sa w sobie ... czy to egoizm czy wygodnictwo ? nie wiem ... bezinetersowna pomoc ? juz tez zadko spotykana ... a przeciez od zawsze religia uczy milujcie sie wzajemnie ... ja tez jestem sama w dodatku w obcym kraju ...ale na szczescie mam cudownych opiekunczych sasiadow na pomoc ktorych zawsze moge liczyc ...

lidia23

lidia23 2016-04-03

re;ja też mam super sąsiadów,chętnych do pomocy nawet o 1 w nocy ....ale nie zawsze tak jest...
ewjo66-w blokach tak dokładnie jest...znam to....w dzień pozamykani i nawet na własnej klatce nie bardzo ludzi znają...ŻAŁOSNE ale prawdziwe...:(((

jacki12

jacki12 2016-04-03

z tego co się rozglądałem to bardzo wielu .......... i trzeba pomagać blizniemu swemu

satsuma

satsuma 2016-04-03

Myślę że nie jest tak źle.....wiele ludzi pomaga innym bezinteresownie ale nie każdemu starcza na życie więc jak może pomóc ?
Ale wiele ludzi tylko nienawiść w sobie nosi.....i to jest najgorsze
Zdjecie bardzo ładne.....czy to nie jest przylaszczka ???

ewjo66

ewjo66 2016-04-03

re: pisałam więcej, ale wszystko mi nie wlazło...ucięło mi myśl...

może dodam, że ...zobaczyłam wtedy krew i aparat fotograficzny...nie wierzyłam w to o czym pomyślalam...ale jak się okazało niestety się zabił...pod własnymi drzwiami...w domu był jego ojciec...nic nie słyszał?...
zastanawiałyśmy się z koleżanką, która go widziałam jeszcze żywego, bo mówiła, że jak szła do góry to coś mamrotał...że może gdyby nie to, jak wspomniałam - że przyzwyczaił nas do takiego swojego *wizerunku*...może by się zastanowiła i pochyliła nad nim...może...był jaki był, ale to była przedwczesna śmierć...

elza100

elza100 2016-04-03

Kiedyś mieszkałam w starej kamienicy zaraz po ślubie ,w pokoju z kuchnią bez wody i węgiel trzeba było nosić z piwnicy na wysokie pierwsze piętro ,ale te lata wspominam z wielkim sentymentem ..Tam urodziła się trójka moich dzieci ,a sąsiadów miałam wspaniałych i zawsze sobie pomagaliśmy ....Pozdrawiam Cię milutko Lidziu i życzę udanego ,pogodnego i radosnego tygodnia.Dobranoc :-)

mis22

mis22 2016-04-03

Piękne...dobranoc :))

lidia23

lidia23 2016-04-03

ewjo66-masz rację ...ale to jest teraz takie gdybanie co by było gdyby.....
nie da się już nic odwrócić..........

elza100

elza100 2016-04-03

Śliczne kwiaty dałaś na ten piękny dzień ,Dzień Miłosierdzia Bożego♥ .

hania44

hania44 2016-04-03

Słyszałam, że w Ameryce takie historie są na porządku dziennym...ale mówi się też o amerykańskiej znieczulicy...
Piękna fotka jak zwykle! :) Brawo! :)
Pozdrawiam cieplutko! :)

venus13

venus13 2016-04-03

Cudne... , dobrej nocy Lidziu ;)))

party2

party2 2016-04-03

Dawniej były duże rodziny, ludzie mieszkali razem, samotnie mieszkający byli rzadkością, dzisiaj jest to powszechne, a przecież to na rodzinie spoczywa obowiązek opieki.
Piekne zdjęcie, z ładnym tłem.

luko40

luko40 2016-04-03

Tak już jest,ja z większością sąsiadów jestem tylko na dzień dobry i tyle.Jakby coś się stało to skąd bym wiedział,że np.nie żyje?Jak jakiś sąsiad wyjeżdża to nie opowiada o tym fakcie wszystkim w koło...ot życie.

styna48

styna48 2016-04-03

Niestety ludzie interesują się innymi powierzchownie (plotkują najczęściej), prawdziwej życzliwości sąsiedzkiej nie ma! ewjo66 i Ty Lidko macie rację ale jeszcze 15 lat temu było inaczej.

lidia23

lidia23 2016-04-03

re;to prawda...było inaczej...ludzie żyli ze sobą a nie obok siebie..

jaworr

jaworr 2016-04-03

Przykre jest życie samotnego, leciwego i na dodatek schorowanego człowieka....
Nie ma tej wspólnoty i to prawdopodobnie przez zazdrość i znieczulicę....
Piękne kwiatki w kadrze uchwyciłaś....:)

arw10

arw10 2016-04-03

Smutne jest życie jak się nie ma nadziei,Jezus mówił o nadziei czyli o Królestwie Niebios.

kaa4224

kaa4224 2016-04-03

Piękne kwiatki na ten dzień BM. Pozdrawiam cieplutko.

listek

listek 2016-04-03

Cudowne foto - smutna opowiesc ale prawdziwa.
Dobranoc Lidio - milego i pogodnego nowego tygodnia.

basiah

basiah 2016-04-03

To smutna historia... :( Niby jestesmy empatyczni, a tak naprawde, kazdy zamyka sie we wlasnym domu i nic go nie interesuje.. Kazdy goni gdzies...i nie ma czasu by przystanąc choc na chwile..

Cudowne kwiatuszki..Widze Lidko,ze i do Ciebie dotarla przepiekna wiosna :)

asiao

asiao 2016-04-04

Kwiatki dzisiejsze? Ta wiosna po prostu galopuje, nie nadążam! :)

Lidziu - już tu kiedyś pisałyśmy na ten temat, więc powtórzę się chyba: uważam, że jak Kuba ludziom, tak ludzie Kubie, taki los przypada tym, którzy nie umieją żyć z ludźmi, skupiają sobie, lub, jak ten opisany przez koleżankę pijak, pokazują światu mało zachęcającą twarz. Trzeba żyć z ludźmi, to ludzie o nas nie zapomną. Nie znam przypadku, żeby ktoś otwarty, sympatyczny, pomocny, został opuszczony, nawet jeśli nie ma bliskiej rodziny.
Ale oczywiście wszyscy napiszą tutaj o znieczulicy, standard.

elen1

elen1 2016-04-04

Dzień dobry Lidziu a ja napiszę słowami wiersza

MIŁOSIERDZIE
Miłosierdzie to wielkość człowieka,
To ręce, na które ktoś czeka,
To siła napędu dobroci,
To wdzięczność, która Cię ozłoci.
Miłosierdzie podwójnie powraca
I dobro dobrem nagradza.
Nie boi się wzgardy, obłudy, uśmiechu,
Lecz widzi człowieka w człowieku.
To nie litość bez fałszywej ironii,
To szczere serce wyciągnięte na dłoni.
Więc żyjmy godnie! Bliźniego miłowanie
To nasze wielkie życiowe wyzwanie.
/Roman Mucha/

POZDRAWIAM MIŁEGO DNIA:)

pentom

pentom 2016-04-04

Sa i u Ciebie .... dla mnie jak juz kwitna to znaczy ze wiosna przyszla na dobre :)

lidia23

lidia23 2016-04-04

asiao-nie zgadzam się z Tobą...
miłosierdzie nie polega na pomocy tylko tym ,którzy są otwarci,dobrzy i fajnie z nami i w zgodzie żyją...
miłosierdzie polega na pomocy KAŻDEMU..
nawet i temu pijakowi ,który kiedyś zbłądził i nie potrafił już powrócić..
a,że ktoś gdzieś tam żyje samotnie w domku?
widocznie ma taką potrzebę ducha,że chce być sam-nie chce kontaktu z człowiekiem...jeżeli jest to ktoś starszy to na stare lata potrzebuje wyciszenia..nawet młody go od czasu do czasu potrzebuje..

lidia23

lidia23 2016-04-04

myśmy mieli kiedyś sąsiadkę,która się codziennie ze wszystkimi kłóciła..o wszystko...kiedyś jak ją mężczyźni polali wodą w Śmigus Dyngus to zgłosiła ich na Policję...ona uwielbiała tą swoją nienawiść do każdego..widocznie tak się dobrze czuła..długo była zdrowa,sprawna i samodzielna...ale przyszła starość...dużo wcześniej zmarł maż,nie mieli dzieci..
i kto się nią do końca jej dni opiekował?
właśnie córka sąsiadki ,z którą się najwięcej kłóciła..bo była tam najbliżej...
w zimie paliła w piecu aby kobieta nie zamarzła,robiła zakupy,nosiła obiady,wzywała do niej lekarza czy pogotowie...

i na polega właśnie prawdziwe miłosierdzie..

fabio54

fabio54 2016-04-04

Witaj Lidziu..bardzo wazny temat poruszylas..chyba ta znieczulica jest wszedzie,niby mieszkamy w jednym bloku a nic nikogo nie obchodzi..i to jest zalosne nikt sie nie spyta jak sie czujesz czy potrzbujesz jakies lekarstw a to są bezcenne wartości w tym zmaterializowanym konsumpcyjnym świecie.kazdy patrzy tylko "czubka swojego nosa"
Pozdrawiam Cie i serdecznosci wysylam..

mondia

mondia 2016-04-04

Bardzo piękne wiosenne kwiatki...serce się na ich widok raduje...
ja dzisiaj też jadę na działkę zobaczyć co w moim ogrodzie piszczy...
a co do tematu to myślę Lidziu że trzeba po prostu kochać ludzi reszta sama przyjdzie...
pozdrawiam :))

deniska

deniska 2016-04-04

Jest ogólnie taka ludzka znieczulica..
Ludzie potrafią się zmienić jak sami potrzebują pomocy
drugiego człowieka..Lecz jeszcze nie wszyscy..
Radosnego nastroju Lidko na dzisiejszy dzień.
Bukiecik wiosennych pozdrowień przesyłam..

jacki12

jacki12 2016-04-04

a ja udanego i radosnego poniedziałku Ci życzę :)))))) i dużo uśmiechu :)))))))))

watroba

watroba 2016-04-04

smutne i przerażające, w pewnym momencie człowiek staje się niepotrzebny i zapomniany, przez rodzinę i ludzi .....
zdjęcie niosące nadzieję , pozdrawiam, miłego dnia ....

muscari

muscari 2016-04-04

Kwiaty cudne....a opowieść bardzo smutna...szkoda ,że wokół nas jest coraz więcej znieczulicy...serdecznie pozdrawiam Lidziu

asiao

asiao 2016-04-04

Napisałam tak odnośnie tego co mówiliście o sąsiadach - dużo było głosów o kontaktach w sąsiedztwie i Ty też piszesz pod zdjęciem w tym kontekście.
To bardzo ładnie, że Twoja znajoma umiała odpłacić dobrym za złe, lecz miłosierdzie to jest o wiele głębsze pojęcie, i dotyczy raczej tych, których z punktu odrzucamy, unikamy, wykluczamy.
Kto z Was jest w stanie porozmawiać z bezdomnym, dać żebrakowi lekarstwo, zaprosić na kawę do domu, czy choćby na Wigilię? Pomóc znaleźć pracę komuś kto wyszedł z więzienia? Kto jest gotów "mieć Arabkę za sąsiadkę", przyjąć uciekinierów z Syrii? To właśnie byłoby prawdziwe miłosierdzie - nie odrzucać tych, którzy nam się nie podobają.

lidia23

lidia23 2016-04-04

miłosierdzie to pojęcie ogólne...nie można go dzielić na prawdziwe czy nieprawdziwe...
ważny jest każdy gest i w stronę każdego człowieka i niekoniecznie musi to być Arab,żebrak czy morderca..
dawanie takich przykładów to bardzo skrajne podejście do tematu...

tanna

tanna 2016-04-04

U Ciebie jak zawsze cudne kwiaty Lidziu.Bardzo ważny temat poruszyłaś.Nie można zamykać się tylko w swoich czterech ścianach, ale także zwracać uwagę na innych ludzi...

zuza99

zuza99 2016-04-04

zgadzam sie z ''asiao''

mibunia

mibunia 2016-04-04

..teraz jest taki dziwny świat... brak zainteresowania czesto może wynikać ze strachu.... aby nie zrobić sobie kłopotu..

meryen

meryen 2016-04-04

Wspaniałe zawilce kierują się do słońca... Bardzo ładne tło.
Rozglądam się, Lidio i pomagam, jak mogę. Nie tylko po Wielkanocy.

tenia45

tenia45 2016-04-04

Ludzie w pogoni za kariera i pieniedzmy...niestety nie widza sie nawzajem...takie smutne nastały czasy...

Sliczne kwiatuszki.:)

bajka1

bajka1 2016-04-04

Temat rzeka ... mamy teraz inny świat, a w nim mniej jest ludzkiego serca. Sama zaznałam wiele dobra, spotkałam cudnych ludzi na swej drodze. Wielkie miałam i mam (odpukuję) szczęście. Widzę jednak, jak oddalamy się od siebie. To mobilizuje mnie do przekazywania dobra dzieciom, bo dom, rodzina to ETALON to największa lekcja, najważniejsza. Bez podstaw, bez opoki nie zbudujemy domu. Praca nad kształtowaniem charakterów młodzieży to praca u podstaw. Czy mi się udało ? sama nie wiem. Wiem jednak na pewno, że moje dzieciaki są wrażliwi na krzywdę ludzką, kochają zwierzęta i posiadają wielkie serduszka. Teraz uczą tego swoje dzieci i tak to działa...powiadał mój dziadzio. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę...Zdjęcie majstersztyk ! :)

ofka63

ofka63 2016-04-04

Wg mnie o poście ,jałmużnie i dobrych uczynkach nie powinno się mówic , wystarczy to robić....

milan57

milan57 2016-04-04

Tak to trudne dzisiaj...każdy jest i chce być anonimowy ...zawsze mnie to denerwowało i w pewnym sensie z tym walczyłam...i tu nie chodzi o to żeby z taką sąsiadką spotykać się na kawce towarzysko ..ale jak sąsiad z sąsiadem .....nie wszystkich trzeba lubić od razu ...ale to mnie uważali za wariatkę ..niestety ..dzisiaj już na to nie zwracam uwagi ,bo ludzi nie da się zmienić. Choć ostatnio był przypadek na moim budynku ,na przeciwko moich okien ,zaczął się palić samochód sąsiadów ..ja z synem wyjrzałam ,zaczęliśmy gasić ,właściciel też wybiegł..na drugi dzień dziękował ..a i małżonka chwaliła się jakich to ona ma dobrych sąsiadów pomogli!!a nie mówimy do siebie dzień dobry ...i o jakim miłosierdziu mówimy .

awangar

awangar 2016-04-04

Kwiatuszki jak malowane, piękne tło..
Lidziu- wiele osób nie chce pomocy...wybierają gorsze zło...myślę, że w swoim życiu pomagam najlepiej jak potrafię...przez długie lata...i tego nie zmienię...:)

dana02

dana02 2016-04-04

Piękne kwiaty w kolorze niewinności.
W blokowiskach to częste przypadki, że sąsiedzi nic nie widzą, nic nie słyszą ale wszystko niby o Tobie wiedzą.

davie

davie 2016-04-04

Śliczne kwiatuszki w bieli a temat, który
poruszyłaś jest trudny. Z moich doświadczeń wynika,
że póki się pracuje, to ludzie mają lepsze lub gorsze
więzy w pracy. Gdy przychodzi czas emerytury, ludzie
zamykają się w czterech ścianach i żyją w samotności,
nie interesując się tym, co dzieje się obok.
Życzę miłego wieczoru Lidziu.

hania44

hania44 2016-04-04

Tak, naprawdę trudny temat...

milan57

milan57 2016-04-04

Asiao idzie dobrym tropem...podobnym do mojego .

emka2

emka2 2016-04-04

Ładny wiosenny kadr :-)

bianai

bianai 2016-04-04

Nie wiem czemu tak się dzieje ze ludzie )-'.

Ślicznie-wiosennie:)

kasiaaa

kasiaaa 2016-04-04

przepraszam, ale przypomniał mi się takie czarny humor: dzisiaj są takie czasy, że wszyscy myślą wyłącznie o sobie a tylko ja myślę o mnie...

mi56ran

mi56ran 2016-04-04

Smutne....niestety taki to mamy dzisiaj swiat;)

baygel1

baygel1 2016-04-04

No tak ! temat rzeka .... ale wszystko zależy od ludzi ... wcześniej gdzie mieszkalismy ... sąsiadów mieliśmy jak rodziców .... a dla moich synów jak dziadkowie. Nie bałam sie powierzyć im opieki nad moimi dziećmi .... sasiadka zawsze odgrzała im obiad ,po przyjściu ze szkoły .... a Jej mąż zajmował się ,czy nawet zabawiał .... to byli ludzie wielkiego serca ... których już nie ma :( a teraz mam sąsiadów .... że gdyby jakieś nieszczęście to jeszcze by pchnęli w przepaść .... ot ludzie ....

oldham

oldham 2016-04-04

Powiem tak - różni są ludzie i różnie podchodzą do spraw pomocy czy wzajemnej życzliwości. Często bywam w trasie i jeśli nieraz po drodze trafi się wystrzał opony czy jakaś inna awaria w samochodzie ludzie pomagają sobie wzajemnie choć niekiedy język bywa ''łamany'', a bywa też i tak że stoisz na parkingu nocą i okradnie cię nie kto inny jak rodak...

zezem

zezem 2016-04-05

Św. Faustyna Kowalska związana jest również z Płockiem, moim miastem

Z netu fragment życiorysu..
Według „Dzienniczka” 22 lutego 1931 miała wizję Jezusa, który kazał jej namalować obraz Miłosierdzia Bożego. Miało to miejsce w Płocku, w dzisiejszym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sanktuarium_Mi%C5%82osierdzia_Bo%C5%BCego_w_P%C5%82ocku

mpmp13

mpmp13 2016-04-05

Przysłowie mówi,że są ludzie i ludziska . Tak jest wszędzie .Dobrego knajpa nie zepsuje a złego i kościół nie naprawi .Mam dobrych sąsiadów ,czasem różnie bywa ale jak jesteśmy sobie potrzebni ,nikt nie odmówi pomocy.

hannae

hannae 2016-04-05

Cudne kwiatuszki Lidziu , straszne to ze nikogo nic nie obchodzi , nie moge taka byc , zawsze pomagam jak moge .

czes59

czes59 2016-04-05

Piękny kadr! Coraz więcej takich wydarzeń o których piszesz. Faktem jest, że dawniej ludzie częściej się widywali. Teraz te seriale wielu osobom układają życie. Nie jestem wrogiem seriali, oczywiście ale jestem za zdrowym rozsądkiem.

evanes

evanes 2016-04-06

Przepięknie!

hasedi

hasedi 2016-04-07

Trudny temat...jakze czesto sie zdarzają takie sytuacje. ..parę dni temu spotkałam sie z przypadkiem trzech tygodni. ..i to nie była osoba , ktora nie ma rodziny. ..miała. ..w tym samym mieście. .

akant29

akant29 2016-04-07

Kwiecie cudne!!!
Nasza wioska jest mała, więc każdy dopytuje się o każdego.

oliwkaa

oliwkaa 2016-04-08

Kilka dni temu mielismy podobną sytuację a mianowicie ciocia mojego męża jest siedemdziesiecio paro letnią panną,mieszka sama ale w kamienicy z sąsiadami dookoła. Dochodzi do Niej od czasu do czasu brat czyli wuj mojego m.ale że ciocia nie choruje na nic szczególnego to jego wizyty sa sporadyczne ze tak powiem przy okazji jak przejeżdza lub oczywiście jak czegoś cioci brakuje to wtenczas ona dzwoniła i brat się zjawiał. Jednak zdazyła się sytuacja,ze ciocia nie była w stanie zadzwonić.....
I teraz jak od Boga moja teściowa pomyslała sobie ,że pojedzie do Brico (sklep jest niedaleko kamienicy tej cioci więc tesciowa przejezdzając obok widzi cioci okna)Po powrocie ze sklepu nagle przypomina sobie,ze u cioci były zasłoniete okna,godzina popołudniowa więc zdziwiło tesciowa to bardzo bo ciocia zawsze wczesnie wstaje i od razu odsłania okna. Teściowa długo nie mysląc wsiadła w samochód i zajechała do bratowej. Nie otwierała więc zapukała do sasiada. ...

oliwkaa

oliwkaa 2016-04-08

Sąsiad na to,ze rozmawiał z ciocia poprzedniego wieczora a rano widział,że okna zasłonięte ale nie mial tel do nikogo z rodziny więc nie mógł nic zrobić. Ależ mógł zadzwonic po pogotowie które jest za plecami kamienicy w ktorej mieszkają a w dodatku w siedzibie strazy pożarnej. Gdy wuj z kluczami sie zjawił okazało sie ,ze ciocia miała w nocy udar mozgu i już wstac z łozka nie mogła i tak czekała az do 15-stej czy nawet 16-stej gdzie przy udarze wydaje mi sie sa wazne każde chwile...i gdyby moja tesciowa nie przejezdzała obok to na nic sąsiad sie zdał !!! bo on nie miał nr do rodziny ...kurcze ale nie tylko tel do rodziny ratuje zycie ...jest od tego pogotowie które zareaguje w sposób profesjonalny ... szkoda gadać !

oliwkaa

oliwkaa 2016-04-08

a teraz mi się przypomniało,ze ciocia jest Twoją imienniczką :0)))

oliwkaa

oliwkaa 2016-04-08

re:
tydzień temu gdy odwozilismy ciocie z urodzin mojej tesciowej to pytałam własnie cioci czy siedza z sąsiadami w ogródku powiedziała,ze tak i że grillują... człowiek sie chyba nie spodziewa utraty zdrowia i nawet nie pomysli,ze zdazy sie sytuacja gdzie nie będzie mógł sam wezwac pomocy i nie prosi sąsiada o pomoc na wszelki wypadek ....

oliwkaa

oliwkaa 2016-04-08

Miłego dnia kochana Tobie rowniez ..ja juz spadam bo mam jutro gości i musze na zakupy i wziąc sie za miesa..ciasta juz mam,tort też ;0)) wczoraj cały dzień działałam ;0))

henry

henry 2016-04-08

zawilce już cieszą.........i mnie w ogrodzie też:))

przeczytałam co Oliwkaa napisała...... zycie bywa czasami bardzo dziwne....
Nie można pewnych spraw przeoczyć... bo w ten sposób na ratunek może być za późno..........

joka87

joka87 2016-04-17

ładne kwiatuszki, cieszą oko:)

(komentarze wyłączone)