Święta Bożego Narodzenia wczoraj i dziś
dawniej kultywowanie świątecznych tradycji miało ogromną wartość, a Boże Narodzenie było wspaniałym czasem, który poświęcaliśmy pogłębianiu rodzinnych więzi... obecnie, niestety, coraz więcej osób zatraca ducha świąt na rzecz komercjalizacji..zatrważa fakt że to, co kiedyś było wartością, dziś jest często postrzegane jako śmieszne i nic nieznaczące. ..dawniej skromne, symboliczne podarunki były tylko dodatkiem do magicznego czasu świąt, a te kilka wyjątkowych dni skłaniało do refleksji i wyciszenia... był to też czas kolędowania oraz oczekiwania na najbliższych.. był również czas w pełni przeżywanego Adwentu, jako oczekiwania na najpiękniejszy moment przyjścia Jezusa do serc i rodzin.. . wszystko działo się bez sztucznego pośpiechu... wszyscy członkowie rodziny siadali wspólnie do jednego stołu... każdy cieszył się na samą myśl o takim rodzinnym spotkaniu .. dziś można bez wahania stwierdzić, że dla wielu osób prezenty świąteczne stały się najważniejszym punktem obrzędów Bożonarodzeniowych, a duch świąt przybierając ducha komercjalizacji stracił pierwotną ideę, skłaniając do refleksji, zadumy i głębszego przeżywania duchowego...
ale co tu dużo pisać..wystarczy ,że każdy z nas wróci myślami do czasów dzieciństwa-do domu rodzinnego..
dzisiaj nawet pokarm dla ptaków potrafią zrobić w postaci dzwonka..
biedne ptaki-mnie się nie bały..ale tego dzwonka tak..niektóry podlatywały,zawracały w powietrzu i odfruwały z powrotem..
meryen 2014-12-12
Bidulka, zaskoczona... Pokarm większy od niej samej... Też bym się dziwiła, gdyby ktoś postawił przede mną śniadanie wyższe ode mnie:)
Absolutnie zgadzam się z refleksjami, które przytoczyłaś, Lidio...
Teraz przed świętami najważniejsze są odwiedziny w galeriach, a w czasie świąt zastawiony stół.
Miłego popołudnia:)
lucille 2014-12-12
No właśnie, ptak patrzy i nie wie czy to jadalne...:)
Masz rację Lidio! I nie tylko o prezenty chodzi ale o potrawy, które bardzo często z tradycyjnymi mało wspólnego mają.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!:)
deniska 2014-12-12
Myślałam Lidko ,że Ty masz takie zdolności..
Jak spróbują to się dobiorą do tego dzwoneczka..
Najgorszy pierwszy raz..
Moc uśmiechu i radości niech u Ciebie dzisiaj gości..
Miłego dnia życzę..
mondia 2014-12-12
U mnie nadal jest tradycyjnie...w wigilię zjeżdża się cała rodzinka do mnie jak każdego roku przyjeżdżają dzieci i samotny brat na całe święta a w jedno święto spotykamy się z resztą rodziny bo mam trzech braci żonatych...jest radośnie i wesoło każdy coś tam zrobi i przyniesie za bardzo się nie przemęczę a że nie pracuję to zawsze biorę najwięcej obowiązków bo mam czas....po kolacji śpiewamy kolędy jak w moim rodzinnym domu było ...wspominamy naszych bliskich których już nie ma i odwiedzamy groby w wigilię rano......już się cieszę na te rodzinne spotkanie...:))
ewik57 2014-12-12
Zaskoczyłaś ptaszka :-) myślę, że spróbuje i przekona się do *nowoczesnej kuchni*
A Święta? Myślf, że nie ma dwu jednakich, tak są różne jak rodziny, które je świętują...
alpha58 2014-12-12
Szczerą prawdę napisałaś Lidziu, co tu więcej mówić, pewne rzeczy możemy pozostawić bez komentarza, dać ludziom czas na analizę Twojego dzisiejszego opisu. Pozdrawiam
bourget 2014-12-12
Swieta w Polsce nadal maja inna wartosc, niz w materialistycznej do szpiku kosci Ameryce...tutaj praktycznie nie ma Wigilii, jest jeden dzien Swiat, gdzie ludzie daja sobie prezenty i jedza obiad (z szynka glownie)...i tyle...
Ja nawet udaje, ze "takie swieta" mnie nie dotycza, nie chce o nich myslec, a i tak musze pracowac...
wiec mimo wszystko - cieszcie sie tymi dniami z rodzina i znajomymi, bo gdzie indziej jest gorzej...
elap6 2014-12-12
U mniejszy tradycyjnie ale mnie czasami nie ma i tak będzie w te święta, ale nic nie poradzę na to.
Sikoreczka śliczna i zdjęcie super....pozdrawiam :-)
styna48 2014-12-12
To prawda, że tradycje świąteczne już nie takie jak kiedyś, nie umiemy rozmawiać , cieszyć się swoją obecnością - włączamy tv zasiadamy do stołu itd. Na szczęście w wielu rodzinach jest inaczej ,prawie jak dawniej. A ptaszki oswoją się z tekim kształtem , mam nadzieję ..
davie 2014-12-12
Lubiłam takie święta, swojskie, radosne
i z pełnym domem ludzi. Teraz jakoś każdy
woli pobyć u siebie i świętować w spokoju
przed telewizorem... Dzwonek wygląda
masywnie i solidnie, pewno ptaki będą musiały
się trochę natrudzić, żeby podjadać.
Miłego weekendu Lidko.
mpmp13 2014-12-12
Masz rację Lidziu. Ale wszystko nie jest tak ważne jak to,że spotykamy się całą rodziną przy wigilijnym stole .Co na nim jest i co pod choinką ??? bywało różnie ale ważne byśmy byli w ten wieczór razem!
elen1 2014-12-12
mądrze Lidio napisałaś daje do myślenia :)
pozdrawiam a dzwonek mi się podoba mimo wszystko:)
elen1 2014-12-12
Niech wieniec Adwentowy oświetla nam drogę byśmy nie zbłądzili:))))
jadtan 2014-12-12
Bo ludzie (niektórzy oczywiście )nie umieją cieszyć się z małych rzeczy, drobiazgów i prezenty stają się modą na pokazanie statusu. ..koszmar. A ptaszki jak tylko spróbują to na pewno przylecą chmarami.
asiao 2014-12-12
Cała góra jedzenie! To faktycznie można osłupieć :))) Kogoś poniosla świąteczna inwencja na maksa :))))
Lidziu, na to nic nie poradzimy, że tempo życia przyśpieszyło, i z tym skupieniem adwentowym jesteśmy na bakier.Kiedyś cały rytm życia byl inny. Marketing świruje, ale z tego co widzę, ludzie nadal spędzają te święta rodzinnie i na ogół "tak jak było w domu". Jest to olśnienie kolorowymi światelkami i prezentami, ale może to świadczy tylko o tym, jak wiele w nas tkwi z dziecka ?
stach48 2014-12-12
Zdjęcie cudne. Ja nie mam u siebie takich sklepów, więc daję sikorkom tylko masło roślinne i słoninę:(
O świętach piszesz całą prawdę. Jak żyła moja mama, to jeszcze rodzina przyjeżdżała, a teraz każdy sobie .
elen52 2014-12-12
Ze świętami masz rację, a ptaszki jak zgłodnieją to i dzwon im nie będzie straszny...pozdrawiam:))
pasja44 2014-12-12
Zdziwiona że dostała takiego dzwona ...co do świąt wiele jest prawdy w tym co piszesz :)))
kuba52 2014-12-12
W tym miejscu widzę tradycyjny karmnik,a nie dzwonek.
We wszystkim trzeba mieć umiar.
A może tak od początku....
Chrzest - prezenty
Komunia - prezenty
Ślub - prezenty itd.
Dlatego uważam,że na Mikołaja prezent ma dostać ten,co ma 3 lata i ten, co 90 lat też.
Najpierw dzieci uczy się tylko brać,a później zdziwienie,że dzieci,młodzież inaczej podchodzi do Świąt i tradycja ginie.
Lubię tradycyjne święta,kiedy wszyscy pracują,by były miło spędzone i każdy coś dostanie pod choinkę.Ot,drobiazg.
Rodzina jest mile widziana jeśli pomoże,a nie przyjedzie lub przyjdzie na gotowe.
Mnie denerwuje inny problem związany ze świętami,a mianowicie ilość wyrzuconego jedzenia do kontenera po świętach.Nie wiem,jak to nazwać,ale dla mnie TO jest grzech.
Miłego popołudnia Lidziu życzę i pozdrowienia zostawiam.
lusi55 2014-12-12
Masz dużo racji Lidziu,
duch czasu zrobił swoje, wiele dziedzin życia się zmieniło,
a przede wszystkim wkradł się pośpiech, wielki stres i wielki upadek moralny (zdawałoby się autorytetów)
My jak trybiki w wielkiej machinie poddajemy się całemu mechanizmowi prędzej czy później :)
dlatego podobnie jak Bourget cieszę się z tego co jeszcze pozostało
buziaczki L:)
stres 2014-12-12
Ostatni dzwonek żeby wrócić do tradycji....
mazurka 2014-12-12
Zgadzam się z Tobą Lidziu.Kiedyś za kilogramem pomarańczy człowiek stał w kolejce pół dnia i jak dostał to potrafił podzielić się z innymi.Wspólnie robione ozdoby na choinkę, to niezapomniane chwile.
Dzisiaj właśnie wspominałam ten czas,którego nie da się zapomnieć a moje dzieci nie rozumieją za czym ja tęsknię.
Serdecznie pozdrawiam:)
stres 2014-12-12
Re;
Króliczek rozrabia,ale niegroźnie...
A sam sobie zdjęć raczej nie robię...
Są dużo ciekawsze widoki na sfotografowanie:))...
akant29 2014-12-12
Niby ziarka są, ale czy one są jadalne?...zastanawia się śliczna sikoreczka! U mnie spotykam je sporadycznie!
pozdrawiam Lidziu:)
tenia45 2014-12-12
Ptaszek zaskoczony tak duza iloscia...
Jezeli chodzi o swieta...nie ma u mnie duzych prezentow
i przesadnego zastawiania stołow...
najwazniejsze sa spotkania z bliskimi,byc razem pospiewac,
porozmawiac,bo codziennosc na to nie pozwala...
a wiec nadal tradycyjne jak za dzieciecych lat.
Lubie bardzo te swieta.Pozdrawiam Lidziu,zycze pieknego
weekendu.:))
baygel1 2014-12-12
Ja jestem ,,staromodna,, i sama przygotowuje wszystko i cieszy mnie ta tradycja świąteczna .... i niech trwa ! a u sikoreczki spiżarka zasobna :) smacznego !
pola48 2014-12-12
Masz racje Lidziu, dzis tu u mnie w Texasie Boze Narodzenie nie jest takie jak ja pamietam z moich dziecinnych lat. Bylo biedniej ale to bylo cos na co sie czekalo caly rok.
Co do mnie ja stale mam Wigilie w moim domu przy stole z dziecmi i ich rodzinami na bialym obrusie i oplatkiem, bez miesnych potraw.
Pozdrawiam Cie i dzieki za piekny wstep.
aam57 2014-12-12
....lekko zdziwiony i zaskoczony rozmiarem żarełka;)
...da sobie radę;)
...ładne zdjęcie;)
ewusia 2014-12-12
Ja też tak wspominam święta z mojego dzieciństwa.
Myślę, że głodne ptaki jakoś sobie poradzą
z tym twardym dzwoneczkiem.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
ilona14 2014-12-12
A co z niewierzącymi, którzy też świętują, spotykają rodzinnie , dają sobie prezenty na miare swoich portfeli,,,,stawiają oświetloną choinkę itp...
asia52 2014-12-12
To prawda co piszesz Lidziu....Ale foteczka śliczna...Miłego wieczorku Ulubiona....Pozdrawiam ciepło:)
dana02 2014-12-12
No tak czego ludzie nie wymyślą aby zwiększyć obrót na święta.
Ten śliczny ptaszek chyba z ciekawością ogląda to dziwo.
U mnie nadal prezenty w tym dniu to są to drobnostki, symboliczne ale przy stole Wigilijnym niestety coraz mniej nas zasiada...
Prawdą jest, że w dzieciństwie święta sprawiały większą radość. Może dlatego, że byliśmy tacy beztroscy, a życie codzienne naszych rodziców stabilne.
Jednak myślę, że my Polacy nadal przeżywamy Święta Bożego Narodzenia w specyficzny, niepowtarzakny sposób. W żadnym innym kraju nie obchodzi, nie celebruje się w taki sposób Wigili jak u nas.
dana02 2014-12-12
Lidziu pozdrawiam, miłego wieczoru:)
duszek1 2014-12-12
Popieram to co piszesz, jest to smutna prawda... na szczęście w mojej rodzinie nie celebruje się tego materialistycznego zwyczaju...jak już jest prezent to skromny w postaci ulubionych słodyczy, czy symbolicznych "skarpet" :)
Niestety to nie tylko święta Bożego Narodzenia zaczynają mieć materialistyczny charakter, jeszcze gorzej jest z I Komunią Świętą, tu już jest całkowite poplątanie, w którym przeżywanie odeszło nie tyle na plan dalszy, co w ogóle odeszło...
tere5ka 2014-12-12
Dzisiaj wspominałyśmy w pracy święta z naszego dzieciństwa:)Zapach grzybów,choinki,ciast,niecierpliwe oczekiwanie na Wigilię,wspólne śpiewanie kolęd...Łezka kręci się w oku,ale też jestem wdzięczna Rodzicom za ten szczególny nastrój,który dla nas tworzyli..
I widzisz sama-prezentów nie pamiętam,choć były..:)
janikra 2014-12-12
- dziobnąć, czy lepiej nie próbować? Lidziu u mnie jeszcze tradycyjnie i to mnie bardzo cieszy:)
agus63 2014-12-12
W tym przypadku z pewnością nie sprawdza się powiedzenie, że nieważna forma - ważna treść...Forma jest bardzo ważna. Musi być naturalna i to dotyczy (wg mnie) każdej dziedziny naszego życia...
eliot12 2014-12-12
Piękna sikoreczka. To wygląda jak domek dla niej, ona chyba szukała wejścia.
Dzisiaj słyszałem, że wraca moda na tradycję, cokolwiek by to miało znaczyć.
luko40 2014-12-12
Wszystko to jest prawdą,widać jak bardzo czasy się zmieniły,w tym wypadku na gorsze.
halb09 2014-12-12
Ja już zaczynam zwalniać przed świętami....Staram się nie poddawać szaleństwu....Czasem komercją jestem tak samo zdziwiona jak ta ptaszyna:)
Spokojnego weekendu życzę!
jolak54 2014-12-12
Witaj Lidziu, w pełni się z Tobą zgadzam co do Świąt a ten dzwonek dla ptaszków mnie się podoba........pozdrawiam Cię milutko, życzę Ci dobrej nocki i miłego jutra......:)))
hania44 2014-12-12
Jaki ptaszek zdziwiony co to takiego! :) Hehehe! :) Ale na pewno smaczny taki dzwoneczek, ptaszki szybko pewnie polubią takie soczyste pełne ziaren dzwonki! :) I jaka wygoda w dziobaniu - nie trzeba tak mocno się schylać! :) Hehehe! :)
Ale ja myślę, że Święta nadal są czasem spotkań rodzin, wzajemnych rozmów, dyskusji...a prezenty są takim miłym dodatkiem! :)
Słyszałam tylko, że młodzi niechętnie szykują potrawy...wolą iść gdzieś na święta na gotowe...albo do innej rodziny na wsi, gdzie tradycja domowego gotowania i pieczenia cały czas istnieje albo wyjechać na jakieś wczasy...?
Ja będę dużo pracowała przed świętami w mojej pracy więc będę zmuszona zamówić potrawy w mojej nowo otwartej restauracji! :)
Miłego wieczorku! :)
hania44 2014-12-12
Dobrej nocki! :) Ja wstawię jeszcze zdjęcie i idę pakować prezenty! :) Będę miała już jeden problem mniej z głowy! :)
hania44 2014-12-12
Re. Dziękuję za miłe komentarze ! :) Twoje spostrzeżenia w nich bardzo ciekawe! :)
halka 2014-12-12
To prawda,że w całym tym zabieganiu zatraca się to co w tych świętach jest najważniejsze;ale tylko od nas zależy czy się poddamy i ulegniemy.Ja nie mam z tym problemu i myślę,że wiele ludzi też nie - starałam się swoim dzieciom wpoić jak to powinno wyglądać a teraz oni niech to egzekwują od swoich dzieci.
Czasy się jednak zmieniają....nawet Kościół ulega i znosi post w Wigilię...dobrze,czy źle? ...nie komentuję bo jestem w tym względzie tradycjonalistką.
pantoja 2014-12-13
Podpisuję się pod opinią *Kuba52*. Mam bardzo podobne zdanie.
Sikoreczka śliczna i chyba nie dziwi się kształtowi co ilości. Chwilkę zastanawia się co wybrać, jak dziecko w sklepie ze słodyczami.
U mnie święta nie zmieniły swojego oblicza od lat. Tak jak Mama robiła, tak robię ja. Może trochę mniej ciast i mięs piekę bo po co męczyć się jedzeniem po świętach. Wigilijna kolacja zawsze u mnie, od czasu jak zmarła Mama. Nikt mi nie pomaga, wszystko sama robię i padam na twarz ale tradycja jest zachowana. Tak w potrawach jak i w poszczeniu. Czasem się buntuję i zarzekam, że to już ostatni raz ale nadchodzą święta i ja znowu szaleję z pitraszeniem. Teraz robię wszystkiego mniej bo niewiele nas zostało. Prezenty to bardzo drobne rzeczy, czasem śmieszne. Po kolacji obowiązkowe słuchanie kolęd bo nie każdy umie śpiewać. U mnie dalej praktykuje się czytanie przed kolacją odpowiedniego fragmentu z Biblii. Czyta zwykle pan domu (u mnie mąż a u Ma...
pantoja 2014-12-13
cd.
(u mnie mąż a u Mamy czytał Tata).
Na pasterkę zawsze idą panowie ja oglądam w TV (jestem zbyt zmęczona:)
Staram się utrzymać tradycję i robię tak jak nauczyła mnie Mama. To taki malutki hołd dla Niej a dla mnie przyjemność...
Pamięć to nie tylko zapalenie znicza na grobie ale cała masa wspomnień jakie siedzą w człowieku...
elen1 2014-12-13
miłego dnia pozdrawiam serdecznie:)
janko47 2014-12-13
jak się przyzwyczają a brzuchu zacznie burczęć to podejdą bliżej....
pozdrawiam i pogodnego weekendu życzę::))
adamowa 2014-12-13
Fantastyczna refleksja ... masz racje ... ale to od nas zalezy czy ulegamy nowoczesnosci i idziemy na tzw. latwizne czy kultywujemy tradycje... U mnie zawsze jest jednak tak jak kiedys bylo w rodzinnym domu i mimo ze austriacy inaczej swietuja u mnie zawsze sa polskie swieta ... tradycyjnie z oplatkiem i ta serdeczna atmosfera ktora nam towarzyszy podczas swietowania ... Milego dnia Lidziu ... Pozdrawiam ... a ptaszyna przywyknie do dziwnych dan stolowkowych ...musi sie tylko oswoic :)
ewusia 2014-12-13
Ciekawa jestem jak ptaki sobie poradzą
z tym nowoczesnym wynalazkiem.
Dobrego weekendu !
dana02 2014-12-13
Witam moją Ulubioną.
Niech dzisiejszy dzień będzie dla Ciebie miły, a Twej drodze staną tylko życzliwi ludzie:)
dalia22 2014-12-13
Prezenty miałam zawsze w postaci książek ... A teraz dzieci uciekają od czytania ... rzeczywiście najważniejsze są prezenty , a najlepiej takie żeby popisać się przed kolegami , telefony , laptopy , gry itp.
A czas Świąt to przecież przede wszystkim wspólnota rodzinnego przeżywania ...:)
asiao 2014-12-13
Bardczo ciekawie się Was czyta, więc wracam kolejny raz... Nasuwa się caly szereg nowych zagadnień. Wszyscy krytycznie piszą o prezentach, a ja kocham wybierać i dawać prezenty - jest to dla mnie ogromna radość. Uważam,że jest to wyraz tego że się o kimś chciało pomyśleć, astanowić, co lubi i zrobić coś miłego dla tej osoby. Sama, tak jak dalia22, zawsze dostawalam, i dostaję książki.
Z tradycji bardzo cenię OPłŁATEK, to wyjątkowy, tylko nasz polski zwyczaj, i wyjątkowo mądry.
ggabba 2014-12-13
...ja również uwielbiam dawać coś od serca...a i miło dostawać...a ptaszyna również dostała coś na ząbek...nie dość że ładne to i pewnie smaczne...miłego weekendu...
gared 2014-12-13
Wspaniałym czlowiekiem jesteś...
A one odwzajemniają się i pozuja Ci do zdjęć,,,,
Pozdrawiam serdecznie.....
re: takie one są nie chciane kundelki są wierne i oddane.....
iwatoja 2014-12-13
Ja też bym się bała czegoś tak olbrzymiego.
Cieplutko pozdrawiam i miłego wieczoru życzę:)))
kasiaaa 2014-12-13
ptaszki w szoku, ale zgłodnieją, to przyleci ich cała zgraja...ja też w szoku, że takie cudaczne dzwonki są w sprzedaży:-)
a fotka tak piękna, że aż mi brak słów...
bunio 2014-12-13
a gdzieś już czytałam ten tekst...... może mi się zdawało? nie mniej jednak pozdrawiam świątecznie i życzę pozytywnych myśli:-)
basiah 2014-12-13
Malutka sikoreczka, a ten ziarnkowy dzwonek taki wielki.. nie wie ona jak się do niego zabrac :)) pozdrawiam Cie Lidziu :))
elza100 2014-12-13
Tak ,w zupełności zgadzam się z Tobą ,wszystko w tym naszym kraju powywracało się do góry nogami na gorsze ....Śliczny kadr :-).
anabel0 2014-12-14
Piękne zdjęcia robisz ptaszkom a to wcale nie jest takie proste :)
basia04 2014-12-14
Przygląda się czy to jeść hehe..bo taki ładny ma dzwoneczek:))
śliczna focia z opisem :))
hannae 2014-12-15
A ja Lidziu myslalam ze to tylko u nas tak jest , pamietam Swieta w Polsce - byly zawsze bardzo rodzinne , prezenty nie takie jak dzis a szkoda ;(((.
nutka11 2014-12-16
Śliczne maleństwo... a jedzenia taka gromada :))
Kiedyś Święta przeżywało się inaczej... niezwykle pięknie.
Nie było komercyjnego czaru wokół,
ale był wyjątkowy klimat :)
(komentarze wyłączone)