Córka Mamy podtrzymuje w pozycji prawie siedziącej bratanka Mamy, a syn Mamy nieśmiało obejmuje maminą, cioteczną siostrzenicę ;)
Who is who?
Nie wyrażam się, absolutnie! Zagadka na długie, zimowe wieczory…
Żartowałam. Rozwiązanie podaję od razu. Na górze ja i syn brata mojej mamy - Maciek, a na dole mój brat – Piotruś i córka córki siostry mamy mojej mamy – Magda. ;))))
Proste… jak sto metrów sznurka w kieszeni.
Zdjęcie wykonane w Kozienicach, na ganku werandy domu mojej Babci (Mamy Mamy:)). Jej już wtedy nie było. Odeszła dokładnie w dniu, w którym urodził się Maciek (syn brata Mamy). Miała tylko 52 lata – moja ukochana Babcia. Wkrótce potem dom też przestał istnieć. Miasto wykupiło teren pod jakieś tam inwestycje, dom zburzono i… pozostał ugór, który jest do dziś. Miałam 12 lat, gdy żegnałam się z tym miejscem, w którym spędziłam najpiękniejsze chwile dzieciństwa. Wiadomo było już wtedy co się stanie. Doskonale pamiętam tę chwilę, gdy ostatni raz patrzyłam z okna Fiata 125p na drewniany dom na podmurówce, stojący przy piaszczystej drodze na skraju najcudowniejszego pod słońcem sosnowego lasu…. Do dziś potrafię opisać dokładnie rozkład domu, podwórka, ogrodu. Kiedyś mój Tato zbudował makietę tego niezwykłego miejsca. Wszystko było super. Tylko jedno się nie zgadzało (zakwestionowałam). Furtka do ogrodu otwierała się w drugą stronę :). Wiele razy od tamtych czasów byłam w Kozienicach. Odwiedzałam mój las z czasów dzieciństwa, kozienickie ulice, wszystkie znajome i ukochane miejsca… ale nigdy nie odważyłam się pójść TAM. Wolę mieć ten dom w pamięci takim jakim był, dopóki był. Mam tylko 3 zdjęcia, na których widać choć kawałek domu. To jest jedno z nich.
https://www.youtube.com/watch?v=b8Tc6hwM1dc
anhan 2017-01-06
Pewnie widzisz Aguś swój dom rodzinny w snach, ja tak mam, dosyć często, ale mój dom rodzinny (kamienica) jeszcze stoi:)
press54 2017-01-06
Matrix.
Każdy tak z nas ma.
;)
wydra73 2017-01-06
Miłe,wzruszające ,trochę smutne,gdy trzeba ukochane z przeszłości miejsce omijać. Dobrze,że jest pamięć.
Zanim dogłębnie przeanalizowałam, zamieniłam Piotrusia z Magdą ,bowiem ona bardziej podobna do Ciebie. Po ludzku to jak to idzie:próbowałam zejść z pracioci o 2 szczeble w dół i zabrakło mi określeń. Dawni Polacy wiedzieliby,
teraz -kuzynka i musi wystarczyć.
Ładny zestaw dałaś. Pozdrawiam.
ewjo66 2017-01-06
dom pod lasem, w którym spędziłam swoje pierwsze 6 lat życia jest...stoi...mieszkają tam ludzie, którzy się wtedy zamienili mieszkaniem z Rodzicami...
mam ogromny sentyment do tego DOMKU...jadę tam czasem...ok. 17 km od Grajdołka...staję i patrzę z daleka, bo nie chcę ich niepokoić...zdarzyło mi się już beczeć...bo wspominam...a to dobre wspomnienia...
zadra 2017-01-07
Urok dawnych fotografii lubi przywołać wspomnienia...te najpiękniejsze bo z dzieciństwa, z beztroskich lat. Ja nie mam żadnej fotografii bo domek mojej babci uległ spaleniu od pioruna ale często powracam w tamte strony...widuję tam jeszcze dobrych starych znajomych, których traktuję jak rodzinę , chyba ze względu na miłe wspomnienia...
wojci52 2017-01-07
Masz rację! Niebezpiecznie jest wracać. Lepiej zawierzyć zdjęciom i wspomnieniom!
henry 2017-01-07
Uwielbiam takie fotografie..........!!!!
Jakie miłe wspomnienia.. dzieki tym fotkom ........ mile je wspominasz!
blueman 2017-01-08
....czasem gmeram w starych(bardzo starych) rodzinnych albumach, nalewam sobie zimnego piwa (żeby nie ryczeć)...
...i ryczę w mordę.
bourget 2017-01-14
masz dobre wspomnienia, to najwazniejsze...to lepsze niz stojacy dom, ktorego sie nienawidzi...(bywa i tak , prawda?)
gama32 2017-02-13
Wspomnienia zawsze są piękne gdy się wspomina swoje dzieciństwo i rodziny dom pozdrawiam Aguś cieplutko