Na szczęście nic się z tych ścian nie sypie i mimo braku ścieżki całkiem bezpiecznie pod nimi się idzie. Skalna grzęda długa. Pod nią najpierw w prawo, później długo w lewo, różne formacje ciekawe, czaszki nie ma.
orioli 2021-05-25
Podziwiam Was. Okropnie nie lubię tłumaczeń, dlaczego zeszłam ze szlaku. Raz musiałam to robić, obeszło się na grożeniu palcem, ale niesmak pozostał.
wojci65 2021-05-25
Na mojej mapie w 1/3 drogi od Narożnika do Skał Puchacza, niebieskim szlakiem po krawędzi wierzchowiny, jest: Kopa Śmierci (830 m), niemiecka nazwa Totenkopf - trupia głowa. Jakoś tak te nazwy kojarzą mi się z Twoją Czaszką!
wydra73 2021-05-25
re. Wojci Słusznie i ona jest tam, za szczytem od zachodu idąc. Dwie informacje o Narożniku były błędne. Nie rezygnujemy.
re. Orioli Łażenie po zakazanym komfortowe nie jest, ale skoro przesadzają z zakazami i ja tam najmniejszej szkody nie czynię, to sobie pozwalam bez wyrzutów sumienia. Tylko z obawą ,aby na jakąś straż się nie napatoczyć.