(9)
Odkryłem tą butelkę w piwnicy, w Leżajsku. Na początku lat 80-tych Browar Leżajsk produkował markowe piwo "Kristal". Praktycznie 100% produkcji szło na export aby spłacać długi Gierka. Nawet pracownikom browaru trudo było zdobyć to piwo. Jedynie ich zaopatrzeniowcy jadąc w Polskę po części zamienne dostawali niewielkie jego ilości aby posługiwać się nim jak łapówką.
Na dnie butelki było trochę osadu. Otworzyliśmy uroczyście piwo. Nieznacznie się pieniło, kolr klarowny, barwa złocista a smak.....wyśmienity. Byłem pozytywnie zaskoczony. Ciekawy jestem jak smakowałoby piwo kupione dzisiaj po 30 latach?
pabloz 2012-10-30
Dzisiejsze piwo nie przetrwałoby nawet roku.
Leżajskie marki znam,ale tego chyba nie piłem.
wygorz 2012-10-30
Pamiętam leżajskie piwo, jakie piłem w 79 roku w Ustrzykach Dolnych...pamiętam. Dlatego, że bardzo mi wtedy smakowało!
mimoza7 2012-10-30
Fajne odkrycie ;-))
ar2rek 2012-12-09
Dziś nie produkuje się piwa.A po 30 latach pewnie smakowałoby podobnie-czyli:nie smakowałoby:))))
Wyrwałem kiedyś po wielkiej znajomości na talon pracowniczy karton leżajskiego,eksportowego Golden Beer'a prosto z taśmy w browarze,tylko dlatego,że siostra kolegi tam pracowała. Potwierdzam to co mówisz-to było znakomite piwo i rzeczywiście prawie w całości było eksportowane na zachód Europy.W tamtych czasach,aby wypić Euro Specjal Żywiecki trzeba było pojechać na Dworzec Keleti do Budapesztu i polować na pociąg z Warszawy/ewentualnie raz w roku skoczyć na Chmielaki do Krasnegostawu/,ale warto było.Dziś najbliższe piwo "spożywcze" można dostać na szczęście w prywatnych browarach restauracyjnych,bo do niedawna trzeba było jechać do Pragi:)))
lavie 2013-01-10
No proszę, jakie wykopalisko! :)
maria57 2013-01-22
a dzisiaj Niemcy przepadają za naszym Tyskim - podobno wszędzie już można go kupić
