Dyrektor szpitala w Białymstoku powołując się na opinię Ordo Iuris odmówił pacjentce aborcji z powodu zagrożenia życia.
Chodzi o to, że kobieta dowiedziała się od ginekologa prowadzącego ciążę , że w macicy rozwija się płód bezczaszkowy, z tzw arkanią.
Arkania to wada letalna.
Polega na tym, że płód nie ma kości pokrywającej czaszkę.
Jego mózg wylewa się i nie ma sposobu by go uratować.
W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z października 2020 roku w takiej sytuacji lekarz nie może dokonać aborcji.
Kobieta musi czekać na obumarcie płodu (narażając się na sepsę).
Pod wpływem tej dramatycznej sytuacji stan psychiczny tej kobiety stawał z każdym dniem gorszy i doprowadził do myśli samobójczych i intensywnej opieki psychiatrycznej.
Ale tam zabrakło przedstawicieli Ordo Iuris .
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Copyright 2597 @ maska33