Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Dziś jeszcze raz wysłuchałem wystąpienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego z października 2021 roku, na konferencji prasowej, w obecności przedstawicieli Straży Granicznej na temat budowy muru na granicy za 1,8 mld zł, a tuż przed prezentacją projektu ustawy o "Obronie Ojczyzny" w towarzystwie ministra Mariusza Błaszczaka, na której zasnął...

Padły tam słowa, które całkowicie burzą dotychczasowy wieloletni dorobek prezesa oraz jego partii dotyczący interpretacji powodów do wprowadzenia stanu wojennego przez ówczesną Radę Państwa oraz powołania WRON, kierowanej przez gen.Wojciecha Jaruzelskiego.

Otóż pan prezes Kaczyński powiedział :

"że to największy kryzys na granicy , od stanu wojennego , gdzie była faktyczna , realna groźba wkroczenia wojsk rosyjskich".

Naprawdę?

Nareszcie znalazł się ktoś - i do tego prawnik, do tego w randze wicepremiera do spraw bezpieczeństwa, który osobiście, publicznie w mediach potwierdza wreszcie to , co i ja w swoim fotoblogu kilkukrotnie przytaczałem.
Zwłaszcza słowa głów obcych państw.

Że była to realna i udowadnialna do dziś groźba wkroczenia do Polski dodatkowych kilkunastu dywizji radzieckich ( bo w Legnicy stacjonowało już od lat dowództwo PGA - mające już pod sobą 120 000 żołnierzy na terytorium kraju).

A wtedy doszłoby do regularnej wojny i jatki ludności cywilnej.

Tylko czy pan minister od nauk, pan Przemysław Czarnek zdąży wprowadzić tę korektę nowej oceny swojego prezesa do nowego przedmiotu -zwanego przez niego "hitem" czyli "Historia i teraźniejszość" ?

Że jednak to sam generał tą swoją decyzją uchronił Polskę i naród od krwawej rozprawy ?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

To wcale nie przeszkadza w wierze.

Dziś liczba zakażeń zgodnie z moimi przewidywaniami z wczoraj -wystrzeliła aż do 19 652 osób w tym 709 przypadków omikrona.

Zmarło 377 / 102 686

A nowych obostrzeń dalej nie ma.

Za to prezydent udaje się z nartami do pałacyku w Wiśle by rozmyślać o pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej w Polsce.

Dziś byłem świadkiem w jednym z poznańskich hipermarketów , jak do mężczyzny kupującego bez założonej maski skierowało się dwóch strażników straży miejskiej i dwóch policjantów -w maskach.

Został wylegitymowany i puszczony po rozmowie bez przeszkód.

Pokazał tylko,że został zaszczepiony.

Ale przecież w obostrzeniu dotyczącym noszenia maseczek w miejscach takich jak publiczne pomieszczenia handlowe nie ma mowy, że zaszczepieni są zwolnieni z ich noszenia.

Bo inna ich rola.

Jakie państwo, takie restrykcje.

Piąta fala staje się faktem.

Copyright 2596 @ maska33