Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Kilka innych "słów na niedzielę", słów o obowiązku spowiedzi "na ucho", czyli krótki rys historyczny od domorosłego historyka.


"Pobożność jest ważna, ale rozumu nie zastąpi".
Ciekawe, czy wiecie , kogo teraz cytowałem?

Myślę, że Ci, zaglądający regularnie do mojej galerii to doskonale wiedzą.

No to dalej kierując się mądrością tego kapłana i profesora, jeszcze kilka słów o sprawach ważnych.

Takich-niedzielnych.

Grzech i spowiedź, to bez wątpienia największe skarby Kościoła rzymskiego.

Kilka słów na ten temat, ale od omijanej dotąd w dyskusjach strony praktycznej i historycznej.

Można czasem i na taki temat w niedzielę dywagować, gdyż to przecież tylko człowiek człowiekowi, w imię swoich interesów, a nie zgodnie z wolą Opatrzności (w Piśmie Świętym o tej formie ani słowa) zgotował taki los.

Jeszcze przed soborem laterańskim hierarchowie zawłaszczyli sobie monopol na „rozgrzeszanie", czyli torowanie drogi do nieba; przedtem była to spowiedź publiczna, ale nie dawała ona Kościołowi takich korzyści, jakie daje spowiedź „na ucho".

Wierny, regularnie terroryzowany lękiem przed piekielnymi mękami przez całą wieczność (gdzie tu miejsce na deklarowane Nieskończone Miłosierdzie?), musi co jakiś czas poddać się "poniżającej" go spowiedzi, a następnie pokucie.

Bo na tym to polega i tego to jest zamysłem.

Zostanie za to nagrodzony poczuciem „bliskości zbawienia".

A teraz fakty i daty.

Przełomowym stał się IV Sobór Laterański, czyli rok 1215.

To dopiero na tym soborze mędrcy Kościoła rzymskiego ustanowili powszechną spowiedź.... na ucho.

Nikt nie dysponował wtedy urządzeniami podsłuchowymi ani "Pegasusem".

Dlatego na każdego wiernego nałożono obowiązek spowiedzi i komunii świętej przynajmniej raz w roku.
Było to kapitalne i dalekowzroczne posunięcie ówczesnych hierarchów Kościoła rzymskiego, który poprzez "spowiedź uszną" uzyskał możliwość wnikania we wszelkie decyzje i wydarzenia polityczne (spowiedników mieli wszyscy możnowładcy), poznawania nastrojów społecznych, a nawet najintymniejszych aspektów życia swoich wiernych.

A o to przecież chodziło.

Ten stan uzależniania wymyślili Ci, którzy walczyli przez wieki z jakimkolwiek nauczaniem, samodzielnym myśleniem (Inkwizycja) -biorąc w zamian cały pakiet intymności człowieka-ale jakby człowieka zniewolonego.

O korzyściach majątkowych wynikających z grzeszności swych owieczek mógł się Kościół przekonać choćby na przykładzie naszego Kazimierza Wielkiego, którego chuć była trudna do okiełznania.

Tego pewnie naszych dzieci w szkołach za i według ministra Czarnka uczyć już nie będą.

Król Kazimierz zgwałcił nawet 20 wysoko urodzonych pań, w tym księżniczki (o zgwałconych pannach z plebsu historia nie wspomina), a za wstawiennictwem pięknej Estery dał się przekonać i zaprosił do Polski Żydów.

Za rozgrzeszenia płacił budowaniem murowanych kościołów.

Drogo?

Kiedy podjudzony przez biskupa ksiądz Marcin Baryczka potępił jego zachowanie, król kazał go utopić w przerębli. Żeby zaś otrzymać rozgrzeszenie za to przestępstwo, musiał zbudować aż ....6 kościołów!!

I w ten oto sposób został królem, który jest chwalony za to przez Jarosława Kaczyńskiego, że „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną".

Hasło prezesa brzmi:

"Będziemy odbudowywać zabytki , zamki, pałace"....

Tak Jarosław Kaczyński opowiada o Polskim Ładzie.

Lubi się powtarzać.

Otóż dokładnie 4 lata temu w Przysusze prezes stwierdził, że chciałby, żeby Polska była piękna.

Stąd nowy "Fundusz Odnowy Zabytków. Stąd plan odbudowy zamków kazimierzowskich".

Tych, które w ramach pokuty budował Kazimierz Wielki?.

Konserwatorzy przeliczyli tę obietnicę na około 750 milionów złotych. Sejm błyskawicznie powołał Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków.

Od 1 stycznia 2018 roku organizacyjnie nic nie stało na przeszkodzie , aby fanaberii Kaczyńskiego stało się zadość.

I co?

I nic!

Od czterech lat od rzucenia przez prezesa Kaczyńskiego hasła odbudowy nie została odrestaurowana żadna budowla obronna z czasów ostatniego Piasta.

Dlatego mu nie wierzę.

Gadanie dla gadania, jak to mówią-koniowi na molo ;-P

Teraz już i Wy to wiecie.

Ale wracam do tematu więc teraz więcej szczegółów:

Spowiedź wprowadził w 1215 r papież Innocenty lll na soborze laterańskim, aby dokładnie inwigilować ludzi.

Chrystus zaś zalecał spowiedź we własnym sumieniu z modlitwą o przebaczenie do Boga.

Papież Innocenty był wyjątkowym zbrodniarzem i rzezimieszkiem mającym na sumieniu dziesiątki tysięcy wymordowanych i spalonych na stosach ludzi.

Dowódcą ówczesnych "wojsk papieskich mordujących ludzi" był mnich, czczony obecnie jako św. Dominik.

Powtórzę, spowiedź na ucho, była i nadal jest kapitalnym i dalekowzrocznym posunięciem Kościoła, który poprzez spowiedź konfesjonalną uzyskał możliwość wnikania we wszelkie decyzje i wydarzenia polityczne, poznawania nastrojów społecznych, a nawet najintymniejszych aspektów życia swoich wiernych.

Dało to Kościołowi ogromną władzę i coś niebywale cennego: możliwość przewidywania i kontroli wydarzeń, czym nie mogli się poszczycić nawet najwięksi władcy.

Wiecie doskonale, jak wielkiej ulgi doznaje wierny, gdy dostaje od księdza rozgrzeszenie?

Jego sumienie zostaje „oczyszczone", czuje się lekki, a jego wdzięczność za „rozgrzeszenie" jest ogromna.

Następnie ma on prawo przystąpić do komunii świętej, co daje mu nadzieję na zbawienie wieczne i pozwala czuć się członkiem wspólnoty katolickiej, czyli integralną częścią społeczeństwa, co jest niesłychanie ważne szczególnie dla osób słabych.
Tym oto prostym sposobem Kościół zaskarbia sobie każdego dnia dozgonną wdzięczność wiernych.

Będą oni przymykać oczy na grabienie majątku społecznego przez Kościół, na wyłudzanie ostatniego grosza od osób najmniej wykształconych, zagubionych w nowej rzeczywistości, zatem najbardziej biednych i naiwnych; wierzących, że ten ostatni grosz oddają nie księdzu, lecz Panu Bogu (tak, jakby Panu Bogu te grosze były niezbędne do przeżycia).

Będą się zgadzać na zawłaszczanie przestrzeni publicznej, szkolnictwa, Sejmu…

Będą głosować wyłącznie na polityków, których Kościół popiera.
Genialne -prawda?

Nie będą oni wierzyć, że katoliccy księża, to często uwodziciele i gwałciciele nieletnich dziewcząt i chłopców, czyli pedofile, co nawet potwierdziła powołana przez rząd komisja , na której czele stanął przecież przedstawiciel Ordo Iuris, a której Episkopat odpowiedział, że" nie przekaże kościelnych dokumentów państwowej komisji" (bo...konkordat)..

A w zgłoszonych tej komisji przypadkach pedofilii, aż 1/3 dotyczy księży kościoła katolickiego w Polsce.

Genialne -prawda?
(Niedługo napiszę więcej o tym raporcie).

Wierny, regularnie jest terroryzowany lękiem przed piekielnymi mękami, przez całą wieczność.

Zostanie nagrodzony za tę spowiedź poczuciem „bliskości zbawienia".

Ale to jest już wiara, całkiem inny aspekt, sacrum, którego dziś tu nie poruszam.

Obecnie nikt tego nie wyraża głośno, lecz datki na Kościół, to nic innego, jak zawoalowana sprzedaż odpustów.

Polityk, mający władzę przyznawania Kościołowi majątku, zaskarbia sobie jego poparcie w wyborach i „nagrodę po śmierci".

To nie jego majątek, więc nic nie traci; raczej zyskuje, gdyż takie postępowanie spotyka się w Polsce także z poparciem społecznym.

Czy aby aż tak?

To już nie czasy Kazimierza Wielkiego, któremu kazano budować kościoły. Dziś to My płacimy za grzechy polityków z naszej kieszeni.


Od samych początków kościół straszył piekłem i smołą. Nieochrzczony człowiek nie mógł trafić do nieba, dlatego jak najszybciej chrzczono i…płacono.

Jeżeli istnieje piekło, diabeł i smoła to najdłużej będzie się palił według wielu, wielu wiernych także tłuszcz tych zadufanych i tych .....wypasionych.

Przypominam, że nasz prezydent , począwszy od Lecha Wałęsy i nieszczęsnego jego spowiednika ks.Cebuli, ma swoją pałacową kaplicę i ma etatowego spowiednika.

Mówi Wam to coś?

Na zakończenie jeszcze statystyka:

W maju tego roku biskup ełcki Jerzy Mazur wyświęcił tylko jednego, jedynego alumna.

Dokończenie poniżej.

maska33

maska33 2021-08-08

Trudno mu się dziwić, skoro do dziś ważną rolę odgrywa tam ksiądz K. który w czasie nauki w ełckim seminarium organizował homoseksualne orgie z alkoholem w tle.
Który młodzieniec -adept na kapłana XXI wieku by się tym nie przestraszył?
Jeden odważny był, za co jego rodzicom biskup osobno podziękował, nazywając Ich pierwszym seminarium syna.
Nowo wyświęcony kapłan otrzymał również dekret kierujący go do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Rajgrodzie.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie,czytajcie!
Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Copyright 2129 @ maska33

elle54

elle54 2021-08-08

Kler to "sobiepaństwo" bez wytyczonych granic.

wojci65

wojci65 2021-08-08

Kościół wpierw wpędza ludzi w poczucie winy, a później jeszcze to wykorzystuje. Nie po drodze mi z tą organizacją!

ofka63

ofka63 2021-08-08

Słowa jednego z niewielu moich ulubionych kapłanów ks Tischnera.
Ulga, że nie mam wypaczonego spojrzenia na polską politykę ożenioną z klerem.

tebojan

tebojan 2021-08-08

A głupi naród nadal wierzy...

czes59

czes59 2021-08-08

Wszystko to prawda co piszesz. Tak było. Wysłuchałem kilku wykładów na temat historii Kościoła Katolickiego. Nie wspomniałeś, że Chrystus jednak zwrócił się do Apostołów, co do odpuszczania grzechów. Nie zacytuje dokładnie ale było to w sensie: które im odpuścicie będą odpuszczone, a które zatrzymacie, będą zatrzymane. Czyli jednak grzesznik musiał wyznać przewinienia.

maska33

maska33 2021-08-08

W kościele rzymskim jest (istnieje) Czesławie od jego powstania kilka tzw rytów.
O jednym wspomniałem-to wspólna (nie do ucha) spowiedź w trakcie mszy.
Do dziś pozostał z tej mszy-rytu trydenckiego- tekst modlitwy zaczynającej się od słów: "Spowiadam się Bogu...".
U protestantów jest spowiedź i modlitwa cicha, zaś oni sami modlą się...pracując.
Dlatego ich państwa są bogate i "górujące wiarą" nad innymi.
Ad rem: Nie wyrywamy Czesławie wersetów z tekstu jak nam wygodnie, lecz patrzymy na całe Pismo. Dlatego przytoczę pełen kontekst tych słów."Jezus w niedzielny wieczór pojawia się między uczniami pomimo zamkniętych drzwi i mówi.. Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane."
Czy teraz zabrzmiało to tak jak Ty podałeś?
Ten tekst przytoczony jest tylko w Ewangelii św.Jana.

awangar

awangar 2021-08-08

Autor w/w cytatu dobrze znany, najlepiej chyba z prawd..
Spowiedź powinna być powszechna, nie 'na ucho'.
W jednej z prezentowanych przez Ciebie pozycji literackich temat pozyskiwania ważnych informacji podczas spowiedzi i ich wykorzystania przez księży i nie tylko- również jest szeroko opisany.
W głowie się to nie mieści..
Zbliżamy się do powolnego upadku KK, czy raczej mu się poddamy, ciągle jeszcze zwolenników i wierzących w te dobre intencje jest wielu.

tesla

tesla 2021-08-08

Spowiedź nie "na ucho" czyli powszechna istnieje w kościele polsko-katolickim. A do tego nie obwiązuje tam celibat, w związku z czym księża znają problemy rodziny z własnego doświadczenia.

halka

halka 2021-08-09

"Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi." - ks. Tischner

Gdyby wszyscy księża byli jak Tischner, religia miałaby sens i wróciłaby do roli i charakteru, jaki powinna mieć.
Tischner był na prawdę mądrym człowiekiem i znał prawdziwą sytuację dzisiejszego Kościoła.

styna48

styna48 2021-08-09

Wszystkie wypowiedzi słuszne , od dawna już nie chodzę do kościoła...

jairena

jairena 2021-08-09

"A Mojżesz zbliżył się do obozu i ujrzał cielca i tańce. Rozpalił się wówczas gniew Mojżesza i rzucił z rąk swoich tablice i potłukł je u podnóża góry. (Wj 32, 19)"

i co? Bo po raz drugi tablic nie otrzymał.

czes59

czes59 2021-08-09

Masz racje, maska33.

wigor12

wigor12 2021-08-09

Różne rzeczy mogą się w kościele zmienić, ale spowiedź jako, że jest sakramentem, jest nie do ruszenia.

maska33

maska33 2021-08-09

Twoja ogromna w to wiara, napawa mnie jeszcze większą
-Wigorku;-)

jairena

jairena 2021-08-09

- po raz drugi tych samych tablic nie otrzymał, natomiast w ramach przymierza otrzymał drugie. A te drugie, czyli obecne były już w związku z tym, co Mojżesz ujrzał schodząc z góry Synaj,
Więc jakie przykazania były na tych pierwszych?
W " Księgach Jakubowych" rozwinięcie tego tematu.
Nie polecam tylko obecnemu ministrowi kultury. dziedzictwa narodowego i sportu, bo jak sam przyznał się " dotarł" tylko do strony 18. Chyna największy w tym jego sukces.

comitak

comitak 2021-08-14

Często więksi grzesznicy spowiadają mniejszych grzeszników:)

dodaj komentarz

kolejne >