Dziś od rana dzień muzyki prawie...poważnej.

https://youtu.be/6IwsZ90iA0k


1) Dziś od rana słyszę komunikaty,że w stanie Teksas,13 000 000 gospodarstw domowych nadal nie ma wody a 400 000 nie ma prądu.To wynik kilkudniowych ,30- stopniowych mrozów.
Takie mocarstwo,a władze stanowe i federalne nie potrafią poradzić sobie z awariami spowodowanymi zimą.
Woda dostępna jest sporadycznie w instalacjach p/pożarowych(hydrantach).

Współczuję Teksańczykom.

Warto Wam przybliżyć fakt,że to stan wydobywający na potęgę ropę naftową i gaz ziemny (41 i 25 procent całego amerykańskiego wydobycia), największy producent energii elektrycznej w kraju.

Czemu więc nie może dostarczyć prądu swoim mieszkańcom?
Bo republikanie (byłego prezydenta Donalda Trumpa),odmówili podłączenia stanu do sieci ogólnokrajowej.
No to będzie się działo.

2) Nie mogę się doczekać rozpoczęcia w Polsce budowy elektrowni atomowej według technologii amerykańskiej, przez kolegów ministra Sasina.
Odpornej (bardziej) na mróz.
Warto wyjrzeć poza swoje podwórko i poza płynący ze świata miód, w komunikatach TVP Info.

Podaję link sprzed trzech dni ze strony "The Wall Street Journal" ,w którym dowiaduję się,że wskutek mrozów zamknięta została nowoczesna elektrownia atomowa.
Na filmie zaś, ciekawostki z tamtych zimowych dokonań.
Omawiane są tam zdarzenia,które nie powinny mieć miejsca.

https://www.wsj.com/articles/texas-power-outages-after-deep-freeze-prompt-governor-to-urge-probe-11613513090

https://youtu.be/lK_v_6a8KS0

Nie tylko w Polsce takie rzeczy.
Co prawda to nie był wyjazd z ochroniarzami do Spa, ani z nartami na stok.

Otóż Ted Cruz, który jest senatorem reprezentującym przeżywający swoja tragedię stan Teksas,właśnie wczoraj poleciał z rodzinką do Cancun w Meksyku, by opalać się na słoneczku i popijać owocowe "Margarity" na plaży.
Teksas przeżywa straszną tragedię obecnie, ale senator Cruz ma to gdzieś.
A mógłby właśnie teraz coś dobrego uczynić dla zamarzających swoich wyborców.
Na przykład wystąpić do rządu federalnego o masowe uruchamianie agregatów z pomocą Gwardii Narodowej?

Jest to o tyle bardziej niesmaczne, że w ramach swoich przedwyborczych namawiań ludzi na głosowanie na niego(w materiale stosowne migawki) podkreślał w swoich publicznych reklamach, że on zawsze aktywnie uczestniczy w każdej dramatycznej sytuacji, czy to huragan, czy cokolwiek innego.
Skąd my to znamy?

3) Zaufanie:

Kopałem dół w ogrodzie.
Nagle łopata zatrzymała się na starej, drewnianej skrzyni.
W środku znalazłem setki starych, złotych monet.
Z podniecenia i ekscytacji chciałem zawołać moją kobietę,
ale wtedy przypomniałem sobie,
po co kopałem dół.


Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1834 @ maska33