Dążymy do "rzadkiego wyjątku".

Dążymy do "rzadkiego wyjątku".

Motto dziś (bo i cytat) wyjątkowe:
Dążymy do... "rzadkiego wyjątku".

"Musimy mieć własne media. Media niepolskie powinny być w naszym kraju wyjątkiem, i to... rzadkim wyjątkiem"
– powiedział w wywiadzie dla wPolsce.pl wicepremier, lider PiS Jarosław Kaczyński".
Odniósł się w ten sposób do przejęcia Polski Press przez PKN Orlen.

Nie nawiązał jednak do historii niegdyś otrzymanego przez niego prawa do wydawania jakże polskiego "Expressu Wieczornego",do którego upadłości sam "przyłożył" rękę.

Czyżby zapomniał, że jego partia na początku lat 90. XX w. sprzedała ten bardzo popularny w PRL-u „Express Wieczorny” Szwajcarom?

W obce ręce?

Tylko po to,by otrzymać nieruchomość na Nowogrodzkiej, dziś siedzibę swojej partii?

Przytaczam Wam kolejny przykład hipokryzji..

Tym wywiadem i zawartą w nim głęboką patriotyczną myślą,pan prezes tym samym słusznie popiera istnienie i dalszą opiekę przez polskie prawo polskiego dziennika cotygodniowego "NIE" Jerzego Urbana,od 1990 roku redaktora naczelnego tygodnika „NIE” i właściciela wydającej go spółki "Urma".

Bo ten ilustrowany tygodnik jest produktem czysto polskim,z czysto polskim prywatnym kapitałem Jerzego Urbana,założonym za pieniądze zarobione przez tegoż autora za książkę "Alfabet Urbana",wcześniejszego redaktora w "Po prostu",w Polityce", Rzecznika Prasowego Rządu w latach 1981–1989,w 1989 roku przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji „Polskie Radio i Telewizja”-nazywanego przez prawicowych polityków "Goebbelsem stanu wojennego".

To tylko mój sarkazm.

W ostatnich dniach rząd zapowiedział jednak wprowadzenie nowego podatku od reklam.Dorżnie wtedy i te prywatne,niezależne media które nie mają szczęścia być dotowane wieleset milionowymi kwotami z reklam spółek skarbu państwa.
"Nie" Urbana to nie dotknie,bo on nie żyje z reklam.
Nie ma ich niego (prawie).

1) 7 grudnia ub.r. PKN Orlen ogłosił zakup od "Verlagsgruppe Passau" wydawnictwo "Polska Press".
Dzięki temu będzie miał dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wydawnictwa, a także czytelników "Dziennika Bałtyckiego","Głosu Wielkopolskiego" "Polska The Times" czy "Dziennika Polskiego", a także 20 dzienników regionalnych oraz 120 lokalnych tygodników. Wydawnictwo jest również właścicielem 500 portali internetowych.

Jedyny dotąd w takiej skali znany przypadek w świecie, to Rosja Władimira Putina, gdzie Gazprom kupił całą sieć mediów.

Tu zacytuję Jerzego Jureckiego, który od ponad 30 lat wydaje "Tygodnik Podhalański":

"Żaden przyzwoity dziennikarz, a takich jest w tej grupie (Polska Press ) bardzo dużo, nie zgodzi się pójść na układ, żeby nie patrzeć władzy na ręce".

Jurecki zwrócił się do prezesa Orlenu Daniela Obajtka:

"To nie są pana gazety ani to nie jest pana biznes".

Po prostu wykonał pan zwykłe polecenie władzy w imię propagandowego hasła "repolonizacji mediów".

2) Na Węgrzech większość mediów podobnie przejęli biznesmeni, którzy dorobili się wielkich pieniędzy tylko dzięki rządom Wiktora Orbana.
Wszystko zaczęło się w 2002 roku, kiedy po porażce w wyborach parlamentarnych Viktor Orbán uznał, że nie wygrał wyborów, bo nie miał mediów po swojej stronie (poza publicznymi).

Orbán ponownie został premierem w 2010 r.,bo jego partia Fidesz wygrała wybory.

Polityk stopniowo zaczął przejmować kontrolę nad niezależnymi mediami.

Wtedy całkowicie ujednolicono przekaz w mediach publicznych – Udostępniająca treści za darmo państwowa agencja prasowa MTI razem z wszystkimi publicznymi stacjami radiowymi i telewizyjnymi stały się praktycznie jednym organizmem.

To była pierwsza, ale najważniejsza zmiana.

"Premier Węgier Viktor Orban zdołał stworzyć w swoim kraju medialną machinę na wzór propagandy z czasów komunistycznych, która uniemożliwia wszelką krytykę czy uczciwe rozliczenie jego prawicowo-nacjonalistycznej rządów "-tak ocenił kilka lat temu "New York Times".


3)Jak donoszą ostatnio Wirtualnemedia.pl, Orlen szykuje działania prawne wobec prof. Romanowskiego za tekst o kupnie Polska Press usunięty przez „Rzeczpospolitą”. PKN Orlen potwierdził, że poinformował redakcję „Rzeczpospolitej” o swoich zastrzeżeniach wobec artykułu prof. Michała Romanowskiego mocno krytykującego przejęcie wydawnictwa Polska Press. W konsekwencji tekst usunięto z portalu „Rz”. Orlen zamierza podjąć działania prawne wobec autora, uzasadniając, że jego artykuł „zawiera nieprawdziwe informacje i nierzetelne oceny, które wprowadzają czytelników w błąd” oraz „przekracza granice merytorycznej polemiki”.

"Myślę, że ten proces będzie dobrym sposobem do przeanalizowania, czy nabycie Polska Press przez koncern kontrolowany przez państwo jest po pierwsze zgodne z polską konstytucją (art. 14 i 54), a także z zasadami prawa spółek i rynku kapitałowego, o których pisałem" - komentował to prof. Romanowski.

Następnego dnia artykuł nie był już dostępny na portalu „Rzeczpospolitej”.

Wieczorem prof. Michał Romanowski wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że redakcja „Rzeczpospolitej” nie uzgadniała z nim usunięcia artykułu, a jedynie poinformowała go o tym.
Podczas rozmowy redakcja wyraziła ubolewanie nad koniecznością usunięcia artykułu i doceniła moją walkę o wolność słowa.

"Jedynymi przyczynami usunięcia artykułu, które zostały mi przedstawione przez redakcję były: (uwaga!) interwencja PKN Orlen oraz (uwaga!) dobro negocjacji prowadzonych przez red. Chrabotę o utrzymanie miejsc pracy w Polska Press" - wyliczył prawnik.

Redakcja zaznaczyła, że artykuł został przez nią znakomicie oceniony i spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem czytelników - dodał. - Repolonizacja mediów to nic innego niż zwolnienie polskich niepokornych dziennikarzy.

To złamanie karku kolejnej instytucji w demokratycznym państwie-po sądach,komisjach sejmowych,Telewizji Polskiej,walce z Rzecznikiem Praw Obywatelskich -a więc mediom niezbędnym w procesie demokratycznego kontrolowania władzy.

Przypominam,że przez dziesiątki lat,dobrym obyczajem w poprzednich składach komisji sejmowych,na czele ich najważniejszych stawiano przedstawicieli partii opozycyjnych (wtedy PIS) ,którzy mogli i "skutecznie" kontrolowali i wytykali poczynania ówczesnych rządzących (np w rządzie Donalda Tuska) np. w komisjach spraw wewnętrznych,finansów państwa,czy służb specjalnych.

Co dzisiejszy brak tej kontroli oznacza?

Czy chcecie,czy nie chcecie,wraca cenzura w innej postaci niż z PRL,chociaż już bez ulicy Mysiej.

Władza ustawodawcza i wykonawcza staje się bezkarna.

Ciekawie wróży na początku procesu repolonizacji widziany oczami prezesa PiS fakt zamknięcia ust profesorowi Romanowskiemu.

Smutne.

Czyż chorujący nie otrzymają wraz Super Expresem już więcej kolejnego obrazka z św.ojcem Charbel?

Bo ja nadal wierzę w naszą służbę zdrowia:
https://youtu.be/KAeY0l2a9YQ

Toż to klasyka.

4) Dziś dojdzie do spotkania szefa francuskiego EDF Jean-Bernard Levy’ego z pełnomocnikiem rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotrem Naimskim oraz ministrem klimatu i środowiska Michałem Kurtyką.
Przyjechał i (uwaga!)został przyjęty,bo przywozi propozycję wspólnej budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Nie ma już Trumpa i jego "odlotowych" obietnic,są Francuzi z "nowocześniejszą" propozycją.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1802 @ maska33

czes59

czes59 2021-02-02

A najgorsze, że nie widać końca tych PRL-owskich praktyk. Za parę lat wybory i coś czuję, że PIS dalej będzie rządził. Smutne to co piszesz ale prawdziwe, niestety. Pozdrawiam:)

asiao

asiao 2021-02-02

Podobno wykupiono także popularny na Śląsku "Dziennik Zachodni". Dziennikarze już emigrują, a my po prostu przestaniemy go czytać. Jeżeli jakaś gazeta ma się stać tubą w rodzaju "Wiadomości", to chyba tylko najzagorzalsi fani będą to kupować.

maska33

maska33 2021-02-02

Asiao:
Wymienię część tytułów.
W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”. Firma wydaje też ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych. Na początku br. sprzedała serwis ogłoszeniowy Gratka.pl do Ringier Axel Springer Media (wydającego w Polsce m.in. Onet, „Fakt”, „Newsweek” i „Forbesa”).

maska33

maska33 2021-02-02

Asiao,czytaj,oglądaj i ewentualnie porównuj z tym, co czytasz w mojej galerii.
A potem wytykaj mi moje nierzetelności ;-P
Bo jakoś nikt ,w tym mój kolega garnkowy,co zadeklarował niegdyś,że mnie nie czyta ,jakoś mnie nie koryguje.
A brak adwersarza zubaża i stępia moje "pióro".

puszek1

puszek1 2021-02-02

Pozostaje nam tylko czytanie, i obserwacja, a wnioski same się narzucają, powodzenia w interpretacji, każdy czyta co może, jak może.

skama07

skama07 2021-02-02

masz lekkie pióro i nie widać żeby zubożało :)

andrej5

andrej5 2021-02-02

POZDRAWIAM ,CZEKA NAS CENURA W POLSKIM WYDANIU OJJJJJJJJ CO ZA CZASY CO ZA OBYCZJE

awangar

awangar 2021-02-02

Władza posunęła się za daleko...do czego jeszcze jest zdolna?
Brakuje słów na to wszystko.
Skecz i przekaz super.

halka

halka 2021-02-02

Polska coraz bliżej Węgier, Białorusi i Rosji....
Życzę żeby to tak się skończyło, jak mariaż energetyki z kopalniami. Czego jeszcze PIS -owi brakuje, a raczej co mu źdźbłem w oku stoi - to TVN.
Ciekawe kiedy wezmą się za regulacje stron internetowych, tyle tam przecież kłamliwych informacji szkodzącym rządowi, kościołowi, Polsce. Rozgłośnie radiowe i telewizyjne także czekają na repolonizacje ...a później będzie tak, jak za dobrych czasów PRL - co się nie wzięło do ręki to będzie się miało wrażenie że już się to czytało.
Dla lepszego teoretycznego przygotowania na nadchodzące czasy polecam powieść Georga Orwella pt. Rok 1984.... w niej opisana jest pełnia ingerencji w życie szarego obywatela.

comitak

comitak 2021-02-02

To na pewno przytulili Tygodnik Płocki.
Nie wiem co to za święty.Jakiś niepojęty.Dodany obrazek przegoni każdy zarazek:))))).Nie będzie morowo,będzie zdrowo:)))))
Ja też wierzę w służbę zdrowia.

dodaj komentarz

kolejne >