Dziś Międzynarodowy Dzień Herbaty.

1) Herbata jest drugim napojem, pod względem spożycia, na świecie. Polacy sięgają po nią przeciętnie 2-3 razy dziennie. Istnieje jej wiele odmian, z których każda ma inny smak i właściwości. Anglicy tradycyjnie piją herbatę o 5 po południu, a Polacy nie wyobrażają sobie bez niej poranka. Dziś szczególnie warto sięgnąć po ten napój.

Nie da się ukryć, że Polacy szaleją za tym aromatycznym naparem. Przeciętny mieszkaniec naszego kraju zużywa aż 1 kg herbaty rocznie! Oczywiście, nie jesteśmy w tej kwestii liderami: wyprzedzają nas m.in. Turcy, Irlandczycy, Brytyjczycy oraz Rosjanie. Mimo wszystko aż 98% Polaków deklaruje regularne sięganie po herbatę. Częściej pijemy tylko wodę.

Chętnie sięgamy po herbatę czarną, szczególnie w ekspresowych torebkach. Coraz częściej sięgamy jednak po opakowania na sklepowych półkach, które zawierają liście herbaty, a do jej zaparzania używamy specjalnych dzbanków lub zaparzaczy.

Pierwsze święto herbaty odbyło się w Nowym Delhi 15 grudnia 2005 roku. Herbata to napar przyrządzany z liści i pąków grupy roślin, nazywanych tą samą nazwą, należących do rodzaju kamelia. Rośliny te są do siebie podobne, traktowane jako odrębne gatunki lub odmiany jednego gatunku - herbaty chińskiej.

Smak i aromat herbaty w dużym stopniu zależy od warunków, w jakich ona dojrzewała oraz sposobu jej późniejszej obróbki. Herbata uprawiana jest między zwrotnikiem Raka i Koziorożca, głównie w południowej i południowo –wschodniej części Azji. Najlepiej rośnie w klimacie ciepłym, łagodnym z regularnymi opadami, sprzyjający jest klimat monsunowy odznaczający się dużym nasłonecznieniem i wysokimi sumami opadów. Herbata swoje optimum osiąga na obszarach o średnich rocznych temperaturach od 10 do 30°C. Wysokość jej upraw najczęściej sięga do 2400m n.p.m., krzewy uprawiane w wyższych partiach ze względu na chłodniejsze warunki dojrzewają dłużej, ale dzięki temu mają mocniejszy aromat.

Dziś Herbata obchodzi swoje święto więc szczególnie warto sięgnąć po ten napój.

Ja dziś uczciłem ten dzień wyciągając z lamusa otrzymany w prezencie od Babci jeden z niewielu uratowanych w czasie wojny elementów serwisu herbacianego którego producentem jest bawarska fabryka porcelany" Boreuther Waldsassen".
Posmakujcie również.

2)Ciekawostką dnia jest "zhakowanie"konta pani minister Marleny Maląg na Fb.
Znalazł się tam tekst zohydzający biorące w strajku kobiet osoby.
Nie będę go tu przytaczał-można znaleźć w necie.

Za to przytoczę z Twittera tekst pani minister:
@MarlenaMalag
Moje konto na Facebooku padło ofiarą hakerów. Do czasu kiedy nie poinformuję o odzyskaniu go proszę traktować pojawiające się posty jako kłamliwą manipulację.
12:59 PM · 15 gru 2020·Twitter for iPhone

Ponieważ nie jest to jakiś pojedynczy przypadek działania hakerów na kontach wysokich urzędników naszego państwa(pamiętajmy, że nawet Andrzej Duda dał się wkręcić w lipcu rosyjskim youtuberom myśląc,że rozmawia z „sekretarzem generalnym ONZ.”) tak sobie myślę,że skoro te miliony wydawane na ministerstwo cyfryzacji oraz na szkolenie i sprzęt służb specjalnych nie pomagają w postawieniu tamy takim zdarzeniom,
skoro służby nie są w stanie osłonić nawet prezydenta, ani członków rządu przed nieskrępowaną ingerencją w Ich służbowe i prywatne konta i nośniki urządzeń,to co dopiero mogę sądzić o możliwości obrony państwa polskiego czyli Nas -Polaków?

https://youtu.be/zu4x31g42K4

Za dwadzieścia lat przeczytamy w podręcznikach historii,że to były czasy, kiedy łatwiej było się dodzwonić do prezydenta Polski, niż do jakiegoś urzędu.

3)Pisałem i przypominałem o tym co jakiś czas od lutego regularnie:
Dziś cytuję.
"Ja nie odpowiadam za wszystkie sprawy w rządzie (...). To są zawsze decyzje, które wymagają namysłu, podjęcia. Tak jak mówię, są różne zdania. Mogą być różne zdania na ten temat" - tak wicepremier, szef MAP Jacek Sasin w rozmowie z RMF FM odpowiada na pytanie o obiecywane przed wyborami rekompensaty za podwyżki cen prądu.
Dziś już bezpowrotnie potwierdził,że On tylko........ obiecywał.

Od początku roku nasze domowe rachunki za prąd wzrosły o 12 procent.

W nieoficjalnych rozmowach ministrowie przyznawali,,że o rekompensatach można zapomnieć, bo nie ma na nie pieniędzy w budżecie.

Przed wyborami Jacek Sasin obiecywał natomiast: "gwarantujemy ten poziom cen energii. (...) Rekompensaty dla wszystkich gospodarstw domowych w listopadzie 2020 roku.
To jest gwarancja dla wszystkich Polaków". Teraz tłumaczy, że nie odpowiada za "wszystkie sprawy w rządzie".
Podkreślam.
Mówił w liczbie mnogiej:"gwarantujemy".

Tak mówi wicepremier- "Ezop" polskiego rządu.

Smutne.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1725 @ maska33