Arthur zakochal sie w szczotkowaniu. Jak tylko szczotkuje Maline to podbiega i wpycha lepek pod szczotke. Czasami Malina daje mu z liscia....ale zazwyczaj grzecznie sie dzieli.
Tutaj autentycznie zasnal na szczotce :)
wizi21 2013-07-09
Pancia no co Ty???! Nie mów, że Czarnego nie drapiesz ostatnio i biedaczysko ucieka się do wszelkich sposobów?!! ;)
kromis 2013-07-09
hihiihihi, drapie, drapie, buziakuje tez. Ale upaly od kilku dni to przychodzi tylko na wieczorny buziak i spi na dechach w przedpokoju, bo tam delikatny chlodzik jest
magtan 2013-07-09
Wie co dobre (no i pewnie zapamiętał golarkę:P), Tośka też lubi i jak czeszę Hrabinę, to przybiega i się wpycha :)
bourget 2013-07-10
...och, jak mi dobrze...moja kochana szczotka spi ze mna;)))
..a u mnie tylko krotkowlose kochaja szczote - szczegolnie Sisi i Magic :)
zabuell 2013-07-10
podziwiam! chcialabym zeby tak Brenda pozwolila sie zblizyc szczotce do kudelkow!
wiesia9 2013-07-10
No naprawdę, błogostan. Zasnął z uśmiechem na pyszczku (jak mi się w dzieciństwie przytrafiało, kiedy mama mnie drapała po plecach). :-)
zabcia34 2013-07-19
kurde, Baby nienawidzi metalowej szczotki, ale nasza nie m takich lagodnych koncowek :D
darjas1 2013-07-23
Gdyby tak mój kot zakochał się w szczotce,a tak szczotkowanie trwa czasami cały dzień:)