Chwila motyla

Gdy już myślisz, że nic się nie zdarzy,
że zos­tało "kup mle­ko i zapłać gaz",
spa­da nag­le jak burza z błys­ka­mi,
no i znów się zat­rzy­mał dla ciebie czas.

Kiedy niebo sza­rością za­bija,
nag­le błysk cię ośle­pia na chwi­le dwie,
by ogarnąć i twarz i wnętrzności,
gdzie mo­tyle... a ser­ce już dob­rze wie...

...że już nig­dy nie będzie tak sa­mo.
Świat od dzi­siaj już in­ne od­cienie ma,
a gdy złość cię ogar­nia na życie,
to te błys­ki spra­wiają, że da­lej trwasz.

Cho­ciaż wiesz, że to tyl­ko na chwilę,
te mo­tyle, ten blask, ten na świecie maj,
wiesz, że żyjesz dla te­go sza­leństwa!
Ro­zum mil­knie, a ty krzyczysz CHWI­LO TRWAJ!!!

"margot5"