wczoraj kupiłam takie ustrojstwo..ostatnie było...wirusy też ma zabijać, bo para przy wylocie ma ok. 80-90 st.,...denaturat spod lady...dosłownie, bo w całym Grajdołku nie ma...maseczki *idą*, bo zamówiłam takie wielokrotnego użytku, a jak trzeba będę szyć, bo u nas duzo kobitek już działa i szyją...sorry, że truję o tej zarazie, ale chyba nie rozumiem tak całkiem tego co się dzieje...
https://miastko24.pl/pl/687_koronawirus/5236_pomoc-dla-szpitala-spolecznie-szyte-maseczki-i-20000-zl-z-bytowa.html
babcia1 2020-03-31
poczytałam Kochana i Brawo dla Was!!
babcia1 2020-03-31
Na razie u nas jako tako po za tym że utrudniony zresztą jak wszędzie wszelaki kontakt!!czy to medyczny czy handlowy !!
asiao 2020-03-31
Nie trujesz. Trzeba się bronić jak tylko można. Wirus nie lubi wilgoci i nie lubi ciepła, pasuje mu chłodno i sucho.
Trzymaj się zdrowo, Ewuniu!