Kilka dni wstecz zastałam w parku gości z północy.
Spore ich stadko buszowało w niskich krzewach i prowadziło rozmowy, których z przyjemnością słuchałam, zwłaszcza że przeraźliwa cisza, jaka ostatnio zapanowała w parku była nad wyraz przykra.
Próbowałam sie z nimi dogadać i jeden z nich szybko zrozumiał moje intencje. Przysiadł na gałązce i najpierw dokładnie mnie obejrzał. Ocena wypadła chyba pozytywnie, bo sfrunął na trawę, na wszelki wypadek jednak nie spuszczając mnie z oka.
Z orzeszkiem w dziobie zniknął w chaszczach i za chwilkę miałam już wielu amatorów na smakołyk:)
Ten pierwszy pewno dał im cynk:
- taka jedna daje coś dobrego, lećcie tam!
Na zdjęciu jest nieco napuszony, bo silny wiatr rozwiewał mu piórka.
dodane na fotoforum:
ansipol 2016-10-17
czyli troszkę bylo przekupstwa ?:)))))z tym orzeszkiem:))...ale zdjęcie piękne,zapozowal ślicznie
halka 2016-10-17
Ja już ich nie spotykam...może zrobiły sobie przystanek w drodze i skorzystały z poczęstunku.
orioli 2016-10-17
W tym napuszeniu wygląda okazalej i może być z tego dumny. Bardzo elegancki ptaszek, a i maniery ma odpowiednie, skoro tak grzecznie pozwolił na fotografowanie.
jasta 2016-10-17
Na zdjęciu pięknie kontrastuje z tłem:) Każdy sposób jest dobry gdy przynosi oczekiwany efekt.