Z jarzmami po wodę

Z jarzmami po wodę

Wzięła jarzma na ramiona
Nieduża Agnieszka,
Która u bogatej kumy
Koło krzyża mieszka.

A na druty ode jarzma
Wiaderka nadziała,
Szła do studni, do sąsiada,
Choć trochę się bała.
Bo to psisko
Strasznie warczy
I często spuszczony,
Lubi ugryźć aż krew leci,
Z nogi pogryzionej.