W głębi za domem właściciela znajdowała się , założona w 1870 r. farbiarnia przędzy wełnianej, bawełnianej i jedwabnej. W szczytowym okresie zatrudnienie osiągnęło 150 pracowników. Przed 1910 r. zakład przeszedł w ręce G. Wahlmanna, który dodatkowo wybudował przędzalnię wełny, zatrudniającą 95 robotników.
W okresie okupacji hitlerowskiej utworzono w budynkach dawnej farbiarni obóz dla jeńców alianckich.
Obecnie budynki fabryczne wyburzono - teren przygotowano pod inwestycje, tylko inwestora brak...
Dom mieszkalny przy Piotrkowskiej stoi pusty zamknięty na głucho...
henry 2014-11-04
Ile ciekawych obiektów nam przybliżasz... a każdy jest w swoim rodzaju perełką......
elza100 2014-11-04
A szkoda ,bo jeszcze jest do użytku ,a jak będzie pusty to szybko zniszczeje ...Pozdrawiam Cię serdecznie i udanej środy życzę ..Dobranoc:-)
bajka1 2014-11-05
Z Twoich bardzo ciekawych opisów i wielu pięknych fotografii wynika, ze bardzo kochasz swoje miasto, znasz je świetnie i wspaniale przybliżasz nam jego uroki oraz historię...pozdrawiam Cię serdecznie :)
wydra73 2014-11-05
re.Dzieki za wsparcie,tak bardzo się nie załamuję;każdy ma swoje zainteresowania a o nich , jak gustach ponoć się nie dyskutuje.(Której to maksymy zresztą nie podzielam ).
Świętość ukazywana w wizerunkach a wizerunki jako takie to dwie różne sprawy.Mając poważne zastrzeżenia do metody osiągania świętości przez np.Szymona Słupnika bardzo chętnie obejrzała bym wyobrażenia jego ,słupa ,platformy i wszelkich rekwizytów z petentami włącznie. Ty nie ?
A niektóre obrazy maryjne są bardzo piękne nie mówiąc już o gotyckich czy renesansowych rzeźbach .Zaprzeczysz ?
Pozdrawiam.
nemo50 2014-11-05
Szkoda aby niszczał .
elen52 2014-11-05
No cóż nie on jeden w ten sposób kończy......