Z cyklu: Tunezyjskie reminiscencje
Tuż obok basenu, kiedy przy stoliku sączyłem zimne, znakomite tunezyjskie piwo, rozglądając się wokół, zauważyłem Bena, próbującego odbić nogą lub głową nieustannie rzucaną mu przez tatę będącego w wodzie - piłkę. Miał z tyłu słońce, którego refleksy od wody rzucały na postać chłopca ciekawe oświetlenie. Wyjąłem aparat i zacząłem pstrykać tę zabawę, starając się przede wszystkim uchwycić Bena kiedy był w powietrzu...
henry 2010-11-07
a bo teraz pełno tych ptaków z orzechami.... ja zrobiłam to w korku w W-wie.... czekając na zielone swiatło.......
kaka18 2010-11-07
Pięknie! Miłego dnia ;)
rosznik 2010-11-07
fantastycznie wyszlo!!!
wiele16 2010-11-07
To tylko zasługa cienia, który wyjaśnia wszystko. ;o))) Bo, jak wiadomo, cienie odgrywają w fotografii zasadniczą (po świetle) rolę! ;o)))
magneta 2010-11-07
dla mnie genialne! :o)
czarewa 2010-11-07
Nie mam cienia wątpliwości......Andrzeju, fajnie prysło!
wiele16 2010-11-08
Jędruś, lubię fotografować, ale pisania również nie unikam. Każde zdjęcie ma swoją historię. A z kolei historia, to też blaski i cienie! ;o)))
jedras48 2010-11-08
masz rację każda fotografia ma swoją historie -swoje blaski i cienie -należy tylko uważać by, broniąc cieni nie wyjść na cieniasa :)
ale już poważnie -wspomniałem o cieniu , bo on mi dopiero unaocznił ,że chłopak ma obydwie nogi -w pierwszej chwili pomyślałem, że jest niepełnosprawny
anicaop 2010-11-08
młody wilczek ;o))))
sarna1 2010-11-09
Ładne ujęcie ....podoba mi sie...chłopiec w powietrzu sprawia wrażenie ,że jest w ruchu ... cień nie przyciągnął mojej uwagi ,ale postać i owszem ...bravo za tę ujęcie ;)
amelia10 2010-11-09
swietna klateczka :)a ile ich zrobiles temu chlopcu w czasie zabawy??
wiele16 2010-11-09
Amelko, myślę, że ok. 20. Z czasem, jak sądzę, coś jeszcze z tego wybiorę, bo robiłem Benowi z różnych miejsc. Również w sytuacji, gdy słońce miałem z boku.
W sumie przywiozłem z Tunezji kilka tysięcy zdjęć! Staram wybierać się różne. Głównie twarze, bo to mnie najbardziej interesowało.