Z cyklu: Tunezyjskie reminiscencje
Bena już znacie, Josephine również. Często trzymali się razem. Na pewno decydował o tym podobny wiek i brak między nimi bariery językowej. Z mojego punktu widzenia nie było tam piękniejszej parki! Pewnie dlatego nie potrafiłem sobie odmówić przyjemności sfotografowania ich razem. ;o)
anicaop 2010-11-07
Wakacyjna miłość ;o)
wiele16 2010-11-07
Ewciu, znajdź sobie lepszych... Lepiej na tym wyjdziesz! ;o)
Aniu, nie wnikałem dokładniej w te relacje... Dla mnie ważniejsze było zrobić im zdjęcie. ;o)
henry 2010-11-07
no i bardzo słusznie .. on już wpatrzony w nia.. a ona.. z szelmowskim usmiechem....
wiele16 2010-11-07
Gina, niezbadane są wyroki boskie! ;o) Mama Bena po otrzymaniu tej fotografii przysłała mi kiedyś e-mail utrzymany w bardzo ciepłym i dziękczynnym tonie. Dała mi też do zrozumienia, że powyższe zdjęcie przypadło do gustu również rodzinie Josephine! Pamiętam, że bardzo dobrze wpłynęło to na moje samopoczucie... ;o)))
magneta 2010-11-07
haha ależ Ben na nia patrzy... wielka milość! :o)
lena73 2010-11-09
To etap: Ja patrzę na Ciebie, a Ty patrzysz Na (Jędrka) ...poczekamy, zobaczymy co z tego "wyjdzie"..
:-)))
wiele16 2010-11-09
Bożenko, zdawałem sobie sprawę, że modelkę o takim potencjale w twarzy jak Josephine, nie spotyka się często. Nie żałowałem migawki. Mam sporo jej ujęć, korzystając z okazji, że dziadek dziewczynki nie miał nic przeciwko mojemu nią fotograficznemu zauroczeniu. ;o) Z rodzicami Bena byłem za "pan brat"!
secret 2011-04-01
masz rację -piękna z nich para -cudowne dzieciaki!