dzisiaj ja mam dyżur wiec edwin do roboty

dzisiaj ja mam dyżur wiec edwin do roboty

przed obiadem

w kuchni obok siebie stały
rozmaite wiktuały
miały czas aż do obiadu
więc zaczęły gadu-gadu

kotlet pierwszy na tej liście
mówił długo i soczyście
dzieci które mnie nie chciały
mało siły będą miały

ziemniak stwierdził: przyjacielu
ja składnikiem potraw wielu
i podstawą pierwszą dania
dobrej kuchni to wskazania

odezwała się surówka
że dodaje dzieciom zdrówka
moc witamin chowam w sobie
zapobiegam złej chorobie

zatrząsł się ze złości kompot
iż bez niego wielki kłopot
na najmniejsze me skinienie
gdzieś podziewa się pragnienie

deser wszystko podsumował
na sam koniec ktoś go schował
choć ostatni jestem z gości
daję dzieciom moc radości

płytki talerz zasępiony
tak się skarżył rozżalony
ja się cieszyć nie potrafię
na niejadka gdy już trafię

tylko skrobie mnie po grzbiecie
a co dalej - sami wiecie
żadna przecież to zagadka
nikt nie lubi niedojadka

delfi

delfi 2011-07-02

rozbierany do rosołu :)))))

jolikm7

jolikm7 2011-07-02

dobre ,pozdrawiam

fabio54

fabio54 2011-07-02

jejku biedaku ..zaraz patrze co dalej bedziesz robil..buzka;

blanca

blanca 2011-07-02

Poczekam na gotowe hihi , milutko pozdrawiam:))

galina1

galina1 2011-07-02

No właśnie do roboty.Obidek musi być na czas.

wieska1

wieska1 2011-07-02

dziś kurczaka na obiadek upolowałeś....

gama1

gama1 2011-07-02

Widzę, że szykuje się kurczakowe szaleństwo :))
Miłego dnia życzę, smacznego obiadku, pozdrawiam :))

morela6

morela6 2011-07-02

SMACZNEGO

marinka

marinka 2011-07-02

a ja bardzo lubie rosołek Edwinku Choć za oknem zimniuteńko ja pozdrawiam ciepluteńko u nas padaaaaaaaa

zaba84

zaba84 2011-07-02

już jadę do Ciebie na obiadek ...

parvati

parvati 2011-07-02

Jak zwykle będzie coś pysznego.

dymar47

dymar47 2011-07-02

ŚWIETNY WIERSZYK NAPISAŁEŚ:)

(komentarze wyłączone)