Żyjemy - stan ilościowy bez zmian ;)

Żyjemy - stan ilościowy bez zmian ;)

Miki oczywiście zaległ pod łóżkiem. I kto mu postanowił potowarzyszyć w niedoli? ;)

(Małe łaciate trochę chore. Byliśmy już u wet. Jak nie urok, to... W chałupie mam sufity podwieszane, to nawet powiesić się człowiek nie ma jak... Zatem będę żyć.)

dodane na fotoforum:

agnes71

agnes71 2013-06-16

Co sie dzieje z Larcia?

tuniax

tuniax 2013-06-16

Ona ma skłonności do zapalenia gruczołów. Jest biegunka jak ta lala :/

agnes71

agnes71 2013-06-16

Biedne malenstwo:(

cola82

cola82 2013-06-16

oj biedulka... :/

lucyrka

lucyrka 2013-06-16

Malenka zdrowiej,nie choruj

atiseti

atiseti 2013-06-16

dobrze że nie jakaś wirusówka, wydobrzeje ....
a pod łóżkiem w takim towarzystwie też jest fajnie :))))

puszek

puszek 2013-06-16

Tak się zastanawiam, co oni we dwoje tam pod łóżkiem robią........hmmmmmm.
Pysie tulisie......żadnych chorób, bardzo proszę ! Limit Tuniax już wyczerpany......kłopoty i choróbska a kysz !

hellena

hellena 2013-06-16

Życzę Larci zdrowia,śliczna jest.

aniak68

aniak68 2013-06-16

Zdrowiej nasze piękne pyszczydełko :)

kromis

kromis 2013-06-16

czyli wszyscy przezyli.
Lara, wystarczy juz tej sr****i ;)

u nas Malina ma obdarty nos....i winnego brak.

magtan

magtan 2013-06-16

Widocznie to najbezpieczniejsze miejsce w domu:)
Lara, zdrowiej :)

zabuell

zabuell 2013-06-24

oczy roznego koloru

tuniax

tuniax 2013-06-24

Tak wyszło ;) Jednym okiem łypała w bok ;)

dodaj komentarz

kolejne >