Kubuś. Mania. Piotr.

Kubuś. Mania. Piotr.

łoohohoho, wakacje. przydałyby się. wtorek był milszym dniem od poniedziałku. ale niestety, taką mamy zasadę. jakiś dzień w tygodniu musi dać się we znaki. ;] R. chyba nie miał humoru. xD

sytuacja najczystrza, z dziś. wchodzimy na geografię. za nami wchodzi R. wszyscy się rozpakowujemy, zajmujemy miejsca. stała norma. nagle:
-Proszę pana, mogę zgłosić nieprzygotowanie?
-Nie. Teraz się obudziłaś? sprawdzam obecność, nie zgłosiłaś to nie ma.
sytuacja zostawiona bez komentarza. jedno ale, sprawdzałeś obecność? ;] hah. okiej.
do tego wygrywa obgadywanie. xD normalnie wymiękam i śmieję się do płaczu. siedzimy na ławeczkach, na przeciwko siedzą pierwszaczki i lecą wrzuty bardzo donośnym głosem, patrząc się im prosto w oczy. kocham to. :D
pochwalę się. ;P
Ich bin
Du bist
er/sie/es ist
wir sind
ihr seid
Sie/sie sind :D
nie ma to jak program klasy 1. :D do tego spełnieniem moich marzeń, był sklepik szkolny z Tymbarkami wiśnia-jabłko <33 :D dodając, iż Kult ma moc. oby przetrwać czwartek z piątkiem. jeżeli tak, to do piątku! :D jutro się nie zobaczymy. xD okiej. spadam.

Kult- Komu bije dzwon.

ej ej. robiłam dzisiaj obiad. :D ja żyję, dziadek żyje, zobaczymy jak mama zareaguje.:D tylko trochę obskrobałam sobie palca na tarce. xD na szczęście, nie doprawiłam mizerii sosem z krwi :D okiej.


Smok.

+czyly ony byly :D [ trzeba czytać bardzo szybko :D a kto wie, o co chodzi, to dobrze xD ]


na CZARNO.

aiooo

aiooo 2010-09-14

Dostaniesz, dostaniesz.

dodaj komentarz

kolejne >