jagoda8 2016-10-12
Niesamowite jest to wejście pod zięmię....tylko dla odwaznych....wwwidziałam i inne zdjęcia.....myślę że jest to niebezpieczne.
semigod 2016-10-12
W sztolniach drążonych w twardej, spójnej skale stopień zagrożenia jest podobny, jak przy wejściu do starej piwnicy,więc nie wszystkie eksploracje starych wyrobisk są bardzo niebezpieczne. Tę, w dziesięciostopniowej skali oceniam na 3, więc bez wyrzutów sumienia zabrałbym tam dziewczynę na randkę , o ile miałaby stosowne ubranie ;)
zadra 2016-10-12
Podziwiam i pozdrawiam grotołaza :)
semigod 2016-10-12
Zadra,dzięki.
Nidka,pobrałem próbki z hałdy i ze stropu sztolni. Poza tym trochę wody. W sobotę wyślę je do badania,bo sam nie mam miernika.Myślę, że poziom promieniowania jest nieznacznie podwyższony w porównaniu z przeciętnym dla innych regionów kraju, ale bezpieczny.
achoch 2016-10-15
A propos "o ile miałaby stosowne ubranie" - pamiętam swoją pierwszą przygodę ze sztolnią... Dostałam tylko krótką informację: "weź coś do przebrania, bo może trzeba będzie się czołgać", a ja myślałam, że to tylko takie żarty:)
semigod 2016-10-15
W tym przypadku najbardziej odpowiednie są spodniobuty, ale najczęściej wystarczą zwykłe wodery i jakieś ubranie robocze. Dobre są jednoczęąciowe kombinezony :)
achoch 2016-10-16
Później to już wiedziałam... Na szczęście ten pierwszy raz był dość suchy;-) Ale i spodniobuty kilka razy się przydały. Fajna przygoda, choć czasem mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu.