W kopalni uranu

W kopalni uranu

https://youtu.be/JPCxeh0Yt3Y

jagoda8

jagoda8 2016-10-12

Niesamowite jest to wejście pod zięmię....tylko dla odwaznych....wwwidziałam i inne zdjęcia.....myślę że jest to niebezpieczne.

semigod

semigod 2016-10-12

W sztolniach drążonych w twardej, spójnej skale stopień zagrożenia jest podobny, jak przy wejściu do starej piwnicy,więc nie wszystkie eksploracje starych wyrobisk są bardzo niebezpieczne. Tę, w dziesięciostopniowej skali oceniam na 3, więc bez wyrzutów sumienia zabrałbym tam dziewczynę na randkę , o ile miałaby stosowne ubranie ;)

nidka

nidka 2016-10-12

A jak to jest z promieniowaniem radioaktywnym?

zadra

zadra 2016-10-12

Podziwiam i pozdrawiam grotołaza :)

semigod

semigod 2016-10-12

Zadra,dzięki.
Nidka,pobrałem próbki z hałdy i ze stropu sztolni. Poza tym trochę wody. W sobotę wyślę je do badania,bo sam nie mam miernika.Myślę, że poziom promieniowania jest nieznacznie podwyższony w porównaniu z przeciętnym dla innych regionów kraju, ale bezpieczny.

jagoda8

jagoda8 2016-10-12

:))))POZDRAWIAM GROTOŁAZA.

ewik57

ewik57 2016-10-12

To znaczy, że nie będziesz świecił ;-)

semigod

semigod 2016-10-13

Jeśli będę, to tylko dobrym przykładem ;)

ewik57

ewik57 2016-10-13

Celna riposta :-)

ewjo66

ewjo66 2016-10-13

az się wystraszyłam, bo myslałam, że do szamba włazisz....

semigod

semigod 2016-10-13

Ja w ten sposób przed szambem uciekam ;)

karma

karma 2016-10-13

;))

achoch

achoch 2016-10-15

A propos "o ile miałaby stosowne ubranie" - pamiętam swoją pierwszą przygodę ze sztolnią... Dostałam tylko krótką informację: "weź coś do przebrania, bo może trzeba będzie się czołgać", a ja myślałam, że to tylko takie żarty:)

semigod

semigod 2016-10-15

W tym przypadku najbardziej odpowiednie są spodniobuty, ale najczęściej wystarczą zwykłe wodery i jakieś ubranie robocze. Dobre są jednoczęąciowe kombinezony :)

achoch

achoch 2016-10-16

Później to już wiedziałam... Na szczęście ten pierwszy raz był dość suchy;-) Ale i spodniobuty kilka razy się przydały. Fajna przygoda, choć czasem mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu.

dodaj komentarz

kolejne >