Spacer z przygodami:(

Spacer z przygodami:(

Arisowi odbiło i zaczął gonić sarnę ,wołaliśmy ,gwizdaliśmy ale na na nic:(Popłynął za nią na drugi brzeg a za chwile zrobił to Rudi! Za pół godziny Rudek wrócił ,wzięłam go na smycz i czekaliśmy .Rudek szczekał i piszczał za Arisem:(Po 2 godz wrócił ,stres niesamowity :(

razdwa3

razdwa3 2015-01-25

No to niezłą przygodę mieliście... Mocno stresującą... Aris poczuł w sobie pasję myśliwską?

adamd66

adamd66 2015-01-25

Pełnia seterzego życia !!!
To jest właśnie to o czym miastowe setery mogą tylko śnić.
Wiem ! Wiem ! nie wolno !!!
A czy wolno w lesie pić , palić i śmiecić .
Seter za chwilę wróci i śladu po nim nie będzie , a butelka będzie się rozkładała przez tysiąc lat a inne śmiecie też tak samo .

molly

molly 2015-01-25

Oj Aris, bo Pańciostwo będą mieli wyrzuty sumienia i 10.000 zł w plecy!
(Znajomy tyle zapłacił za sarnę, która padła chyba na serce zagoniona przez psa).

Dobrze, że Aris wrócił, przygód nie zazdroszczę...

rikaaa

rikaaa 2015-01-25

Nie zazdroszczę przeżycia:(

atuna

atuna 2015-01-25

ciekawa jestem jak ma się sarna po tym pościgu?

baygel1

baygel1 2015-01-25

O matko ! no to pogonił .... a Wy .... ech dobrze ,że serducho z klatki nie wyskoczyło :)

lucyrka

lucyrka 2015-01-26

a to ci dopiero lobuz :) dzieki b..u wrocil ,uffff

bourget

bourget 2015-01-26

u nas by padl ze zmeczenia, setki saren lazi wszedzie, nawet w miescie...

marcysi

marcysi 2015-01-26

współczuje, mogę sobie wyobrazić co czułaś......

sonia66

sonia66 2015-01-26

Całe szczęście ze to tylko gonitwa i sarnie nic się nie stało:)

dodaj komentarz

kolejne >