(4)
* Kupiono ja w sklepie "animal express", gdzie czesto zdarza sie, ze zwierze jest chore lub ma jakies powiklania. Od lat GAIA walczy z zamknieciem takich sklepow....pewnie jeszcze kilka lat uplynie zanim osiagnie cel.
To malenstwo jest zdrowe, a kobieta po 2 tyg. od zakupu stwierdzila, ze jednak jej nie chce.....i tak stala z ta psiunia czekajac na formalnosci, a z tylu na scianie wisial plakat "Zwierze to nie zabawka"....
** 14.04 zaadoptowana :)
skrzaty 2011-03-28
Jaka ona śliczna :)
Na pewno szybciutko znajdzie domek :)
razdwa3 2011-03-28
Cudna cavalierka. Brak słów...
deresz 2011-03-28
To jest mały cavalier? Sklepy z żywymi zwierzętami są straszne, i ta przystępnośc, wchodzisz, masz....
anijas 2011-03-28
nikt nie wymyślił testu dla dorosłych czy są na tyle odpowiedzialni, by zasługiwali na posiadanie zwierzątka ...
bourget 2011-03-29
Bardzo popularna u nas rasa...malenstwo znajdzie amatora w tydzien, moge sie zalozyc!!Slodkie pieski:)
zabuell 2011-03-29
Jak ludzie widza te plakaty to juz jest przewaznie za pozno...
Przed kilku laty w Hiszpanii w jakims Kerfurze byla szklana gablota, w niej 3 poleczki, na kazdej szczeniaczek. Zamiast kocyka - gazety pociete w paski. I ta gablota sie obracala, zeby klejent mogl obejrzec "towar" z kazdej strony! Zgroza i bezmyslnosc!
refuge1 2011-03-29
a wiesz bourget, ze nawet jej nie oglosili na stronce schroniska? Czesto tak robia przy rasowych zwierzaczkach. Inaczej pol Brukseli by sie zbieglo....a oni wola selekcjonowac po swojemu. Czyli jak widza, ze ktos ma naprawde poukladane w glowie i zadatki na dobry dom, to proponuja zwierzaczka.
A ta Mala to cos mi sie wydaje, ze wyladuje w domu dyrektora ;) Psoci u niego w biurze, podgryza sznurowki :)
harpia4 2011-03-31
Co sie dzieje z tym światem z ludzmi? niedawno do naszego schroniska przyjechała rodzina z dziećmi chcieli psa Jamnika nieważny był wiek płec, byle Byle Czekoladowy!!! bo taki pasowałby im do sofy !......bo wie Pani jak będzie liniał to czekoladowego włosa nie będzie widać !!! Wysłaliśmy ich do pobliskiego Markietu tam widziałam Marcepanowe....Ręce opadają;(((
chilu 2011-04-05
Jak tam mala "siusiaczka"? W Austrii bylo tak, ze w sklepach zoologicznych mozna bylo kupic zwierzaki, ktore zyly w kojcach w sklepie (male rasy psow, kroliki itp.) Wydano przepis, ze psy i koty musza miec osobne pomieszczenie i skonczylo sie tym, ze w wiekszych takich sklepach pobudowano "pomieszczenia" o wielkosci 1,5m², w srodku sklepu, bez okien i wystarczajacej wentylacji. Ale widocznie jest ciagle tylu nieuswiadomionych, ktorzy stwarzaja popyt na takie "zakupy"
