Doceńmy tę dziką
przyjemność cielesną......
jak motyl z motylkiem,
jak Caracas z Cessną.
Jak Frania z Tygrysem,
i Czarny z Maliną.
Kudłaty z Karlotą -
swą boską dziewczyną.
Figlujmy namiętnie,
radujmy się wszędzie,
na łąkach, w uprawach,
a także w lawendzie.
Niech króluje słodki
miłości ten smak.....
Kochajmy się czule,
o tak !
dodane na fotoforum:
kot63 2014-07-01
„Motyle”Wanda Chotomska
W szarych miastach
szary beton, szary asfalt.
W szarych miastach
szare dymy aż do nieba.
Nie ma miejsca dla motyli
w szarych miastach,
a tak mało, tak niewiele im potrzeba.
Taki motyl
to ma skromne wymagania
nie je masła
ani mięsa, ani chleba,
nie potrzeba mu mieszkania
i ubrania, i
inwestować w niego wcale nie potrzeba.
Ludzie mówią,
że to tylko zwykły owad,
a to przecież
do krainy czarów bilet,
wstęp do bajki
i przygoda kolorowa,
więc pomyślcie o motylach choć przez chwilę.
Dla motyli
trzeba miejsce zrobić w miastach
i odkurzyć zakurzony błękit nieba,
żeby słońcem i kwiatami
zakwitł asfalt,
tylko tyle i nic więcej już nie trzeba.
kot63 2014-07-01
„Motylek”
Motylek lekki fruwa nad łąką
w dole są kwiaty w górze jest słonko.
Motylek lekki w trawie się błąka
myśli że kwiaty to małe słonka.
Fru fru, fiu fiu, wesoło, wesoło mu.
Fru fru, fiu fiu, wesoło, wesoło mu.
Motylek lekki fruwa nad łąką
w dole są kwiaty w górze jest słonko.
Motylek lekki fruwa nad światem
myśli że słońce jest dużym kwiatem.
Fru fru, fiu fiu, wesoło, wesoło mu.
Fru fru, fiu fiu, wesoło, wesoło mu.