Bałam się, że wrony wywlokły młode, dlatego nie wspominałam już o nich i nie zamieszczałam fotek... Okazało się, dzięki Fantastycznym FF, którzy znają się na wszystkich ptakach, ze to co siedzi w gnieździe, to jest właśnie dorastające młode. Bardzo się cieszę, że się tej parze Gołębi Grzywaczy i ich potomkowi jednak udało :) Tu z lewej młode... ma krótszy ogon i jest napstroszone... :) Teraz już gniazdo jest puste, zapewne nie przetrwało ostatniej nawałnicy, ale gołąbki wyfrunęły z niego już jakiś czas temu :)
annaorz 2015-07-21
piękne zdjęcie...pozdrawiam
achach5 2015-07-26
A może to one przylatują do mojej sadzawki
żeby zaspokoić pragnienie w czasie upału ?
W końcu daleko nie mają ...
Re: Koty koćhanej synowej i syna( też kochanego) :))
Pozdrawiam serdecznie :))
davie 2015-07-28
Okazuje się, że gołębia rodzina bardzo dobrze sobie
poradziła i teraz my możemy je podziwiać
na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam.
bos22 2015-08-03
śliczne są
re. i ja bym chętnie zamieszkał:)