Ogrodowa stołówka.

Ogrodowa stołówka.

Co roku w zimowym sezonie dokarmiamy ptaki, które przylatują do naszego ogrodu. Już dawno przekonaliśmy się, że największym powodzeniem cieszą się pestki słonecznika. Wysypywanie do tradycyjnego karmnika nie miało sensu, bo trzeba było to robić kilka razy dziennie, a gdy padał śnieg, ziarna marnowały się.
Mój domowy pomysłowy Dobromir, wykonał takie funkcjonalne "paśniki". Ziarna są suche, ptaki nie zanieczyszczają ich odchodami, nie rozsiadają się tam na długo, więc zminimalizowaliśmy ryzyko roznoszenia różnych chorób. Duże ptaki, jak sójki, mają utrudnione rabowanie tego, co nie było przeznaczone dla nich. Nie docenialiśmy sprytu tych ptaków.

cicha72

cicha72 2021-02-20

Śliczny gil :)

koza8

koza8 2021-02-20

Super pomysł:)

emmi1

emmi1 2021-02-20

Możesz zrobić zdjęcie jak to ziarno spada na spodek? Chętnie taki sam zrobię na przyszły rok :)

wojci65

wojci65 2021-02-20

Ptaszki wydłubują kolejne ziarna z dziurek, muszą się trochę postarać!

czes59

czes59 2021-02-20

To bardzo praktyczny karmnik, wypróbowałem i działa. Ale masz gościa. O takim marzę od dawna. Kilka lat temu była parka gili, a teraz brak.

lilka13

lilka13 2021-02-20

mam podobny ale ze sklepu ;)

waldi56

waldi56 2021-02-21

U mnie sójki rozsypują ziarna słonecznika poza karmnik, odstraszają sikorki i inne drobne ptaki.

karbo

karbo 2021-02-21

Pomysłowy praktyczny karmnik...

orioli

orioli 2021-02-21

Re Emmi1: ziarna raczej nie wysypują się przez otwór (nie powinien być duży). Ptaki je wybierają, siadając na patyczkach albo brzegu podstawki. Nie pokazałam całości, bo już kiedyś wstawiałam takie zdjęcie z opisem, ale jeśli będziesz zainteresowana, podrzucę kilka podpowiedzi.

halka

halka 2021-02-21

Pomysł wspaniały i bardzo praktyczny. Ja mam podobny karmnik ale kupiony. Tej zimy słonecznika i innych ziaren nie nadążamy wsypywać.

wydra73

wydra73 2021-02-22

Gil spoziomowany.

marcusx

marcusx 2021-02-22

Pomysł dobry, nawet bardzo! I dobrze, że jeden rodzaj ziarna.
Mam podobnie działający karmnik i takie oto doświadczenie:
Nasypałem do niego zmieszane pestki słonecznika - łuskane i w łupinkach, żeby było według gustu. Jednak, jak się okazało, klienci stołówki - głównie bogatki i modraszki wybierali jedynie ziarna niełuskane, a te drugie z premedytacją zrzucały na ziemię! Może to wbrew logice, ale pewnie tylko naszej - ludzkiej. Pozdrawiam!

emmi1

emmi1 2021-02-28

Możesz znaleźć mi zdjęcie jakby od góry tego spodka? Mnie to można tłumaczyć długo :p prościej jak zobaczę :)))))

dodaj komentarz

kolejne >