Jedne stada lecą znad rzeki na pola, inne, już najedzone, wracają na wodę. Nieustanny ruch i gęganie. Dla moich uszu to najprzyjemniejsza muzyka, zwłaszcza że dla gęsi nastał okres ochronny. Mogą w miarę spokojnie przemieszczać się nad polami. W miarę, bo w tygodniu trwają prace rolnicze, a w weekendy sporo obserwatorów krąży polnymi drogami.
Gęsi jednak, "przećwiczone" przez myśliwych, starają się trzymać odpowiedni dystans w powietrzu i na lądzie. Z przykrością obserwowałam jak przy niedzielnym silnym wietrze, forsownie pracując skrzydłami, okrążają nasz samochód. A ja trzymałam tylko aparat fotograficzny.
ricky 2020-02-26
Każde stworzenie ma swój instynkt, a ludzie narobili tyle już szkód ''braciom mniejszym'', że nie dziwi fakt o którym wspominasz w opisie...pięknie uwieczniasz naturę, miło do Ciebie zajrzeć.