Jednak pojawiła się, choć raczej nikt na nią nie czeka. Zima, oczywiście. Najpierw przysłała swoich gońców: wiatr z deszczem. W nocy po kryjomu lekko zmroziła krajobraz i sypnęła śniegiem. Rano śmiała się w kułak z zaskoczonych ludzi :-)
wojci65 2020-02-06
Rozsądek wskazuje, że zima najlepiej śnieżna potrzebna!
Widoki, jak ten, też nie są do pogardzenia!
Re Orioli: wpierw dowódcy wojskowi zdecydowali zastosować taktykę "Spalonej ziemi". W tym celu Kozacy na koniach wyganiali włościan z ich chat, nakazując im jechać w głąb imperium, a chaty, stogi że zbożem i sianem palili. Dodawała swoje propaganda typu : "przyjdzie Niemiec i babom będzie cycki obcinał", popi też swoje dokładali, była panika! Gubernie: łomżyńska, grodzieńska, chełmska została tym dotknięta. Uchodźcy nie trafiali na kordony, ale na bezwład administracji carskiej i kompletny brak przygotowania akcji.
Chorobami nie trzeba było straszyć, one były, czerwonka, tyfus, cholera zbierały żniwo.
halka 2020-02-06
śliczna zima. Chyba dobrze,że się pojawiła. Dziś usłyszałam w TVN24 wiadomość,że wysychają bagna i mokradła nad Biebrzą,co nie wróży dobrze ani zwierzętom ani ptakom.