Z dedykacją dla Wydry73, która nie jest rannym ptaszkiem :-)
wydra73 2018-09-22
Dzięki bardzo. Poczułam się wzruszona i zdopingowana. Jak się kiedyś pozbieram o właściwej porze i wyskoczę za las to może trafię na taki złocisty poranek, gdzie mgły świecą i obłoki, i słońce dostało słup, aby udawać latarnię.
Cudowne zdjęcie w rozświetlonej sepii.
wojci65 2018-09-22
To o której wstajesz, tak teraz, jesienią, a o której latem? Latem, to właściwie nie warto się kłaść...
orioli 2018-09-23
Re Wojci: teraz słońce wschodzi ok 6 z minutami. Na łąki jakieś 20/30 minut drogi. Najdłuższy dystans mam z łóżka do kubka kawy, potem jakoś już leci :-)
halka 2018-09-23
Dla takich widoków warto wstać wcześnie...ostatnio coraz częściej mi się to zdarza,tylko mgiełek jeszcze nie spotkałam.