Nie wiem, dlaczego sarna pędziła przez rozlewisko. Gdy wyjechaliśmy zza zakrętu, ona już sadziła susami przez wodę. Na szosie stały wprawdzie dwa małe pieski z pobliskiego gospodarstwa, ale raczej to nie one były przyczyną tego pośpiechu, chyba nawet jej nie widziały.
orioli 2017-12-02
Re: obserwowałam ją długo. Dotarła rozlewiskiem do brzegu rzeki i nie wiem, co dalej. Tam już były trzcinowiska, może się w nich schowała, chociaż brzeg był gęsto obstawiony przez wędkarzy.