Jak to nie wiadomo, co w sieci wpadnie. Wyjechałam na żurki, a \"upolowałam\" kobczyki. Trafiłam na wyjątkową okazję obserwowania przelotu tych jednych z najmniejszych skołowatych (ok. 20 szt.).
Dziękuję Czesiu za merytoryczną pomoc.
czes59 2014-09-14
Wspaniała seria z kobczykami! W tym roku obserwowany jest ich intensywny przelot. Pozdrawiam:)
bourget 2014-09-15
sliczne sa prawda?
My tez mamy takie drapiezne "maluszki" nazywaja sie American Kestrel, sa pieknie ubarwione, jednego ratowalam z opresji, bo go wrony niemalze zagonily na smierc...
mariol6 2014-09-15
Jeden z najmniejszych? Czyli jakiej wielkości jest?
Oj, wybacz natarczywe pytania... ;-)