czerwień...

czerwień...

Je­sien­ne­go krwo­to­ku nic już nie po­wstrzy­ma.
Czer­wień ka­pie z par­ku na uli­cę...
je­sień żyly so­bie roz­cię­ła
i bled­nie z zim­na,
jak śmier­tel­nie sen­na
Eu­ni­ce...
M.Jasnorzewska-Pawlikowska

kemor62

kemor62 2021-11-29

Piękna całość! Pozdrawiam miło:))

helios7

helios7 2021-12-01

… nostalgii dźwięk:))

asiao

asiao 2022-01-30

Doskonale dopasowany wiersz!

dodaj komentarz

kolejne >