W sobotę trochę słońca było . Łabędzie krzykliwe daleko od trasy niestety . " Gatunek zaobserwowany w Polsce w stanie dzikim po 1950r. co najmniej raz.
Gatunek lęgowy sporadycznie lub lokalnie.
Gatunek przelotny – regularnie stacjonuje w kraju podczas swoich przelotów lub przylatuje na zimowiska.
Skrajnie nieliczny." https://www.glosy-ptakow.pl/labedz-krzykliwy/
karbo 2024-02-11
U mnie jeszcze wczoraj było biało,dziś nie ma śladu po śniegu...mgła i deszczyk..słońca brak...Dolina Ńarwi pod wodą,jak na razie łabędzi ani gąsek nie widać...czekam na przylot krzykliwych i czarnodziobów...Piękne są te krzykliwe...
(komentarze wyłączone)