na jej obecnośc zawsze mogę liczyć .Mają czaplowisko tuż przy zalewie . Przepędzają innych amatorów ryb i nie tylko . Ostatnio obserwowałam jak "walczyły" z czaplą białą i dwoma nadobnymi . W kilka minut zebrało się pięć sztuk czapli siwych . Choć dzielnie broniły swego terytorium to maleńkie nadobne i biała dama nic sobie z tego nie robiły. Usuwały się dopiero jak brzuchy miały pełne.