` Częstochowa ;)

` Zdjęcia z piątku ;). Wyjazd uważam za całkiem ciekawy :). Strasznie hot było. ;)).

` Czwartek to upłynął tak, że z Jagódką się widzieliśmy :). Ok. Było extra ;). Potem chłopaki przyjechali (Krzysiu, Sebek i Krystian), gra w badmintona ;). Wgl to nie zła faza na szukanie piłki do nogi, haha xd. Do północy sobie posiedzieliśmy ;p, wgl to mi się chce śmiać ;DD, no nie zapomnę tej znowu poważnej miny ;p.Jagódka Ty wielkoludzieee! ;]. Po północy babcia na chatę wygoniła xd, bo w pt przecież rano trzeba wstać na Częstochowę ;). I tak zasnęłam koło 2:00 xD, a rano wstałam pierwsza po 4:00 ;D. Wgl to mi się odechciewało jechać ;). Myślałam, że w autobusie pośpię ;p, aleeee nie dało rady xD. Śpiewy ;p. Jeszcze na tyle usiadłam, żeby sobie MP3 posłuchać, a tu jakieś babki obok usiadły xD, masakraaa! :D. Wgl to strasznie hot się robiło ;p. Do Częstochowy się szybko dojechało ;p. Od razu na spowiedź, i hmm.. potem sesja zdjęciowa. ;). Kilka zdjęć wstawię osobno ;). Po mszy zobaczenie się z Diamentowym xD, Andrzej ;D. Kolega, który poświęcił się i ileś km przyjechał do mnie na rowerze ;). Trochu mu fotek cyknęłam, xD. Potem to jakoś yy.. A droga krzyżowa ;). A później to już zbieranie się na autobus xD. Wgl to jakoś obczaiłyśmy, że z nami Magda jechała autobusem, znaczy ja to obczaiłam xd. Wgl to w oczekiwaniu, jak dojedzie Endrju ;p, poznaliśmy takiego noo.. Rafała xD. Hęę.. Pierwsze pytanie, masz fejsa xD. haha ;DD. Ale fajny on xD. No dalej to pojechaliśmy do kolejnego kościółka, gdzie hmm.. był jakiś cud, dokładnie nie wiem jaki, i nie wiem gdzie to ;). Ale tam poznałyśmy Patryka ;p. Wgl to ja go kojarzyłam, bo często ze mną busem jeździł xd. Wgl to brat cioteczny Mateusza, wow ;). Później lody, piciu paluszki ;D. I tak się znalazłyśmy na chacie ;p. W domu to pierwsze co prysznic i łóżko xD. Nie chciało mi się nic. Wgl to taka duchota, że brakuje mi tlenu w pokoju ;p. Sobota to było tak, że spalam do 13:00, musiałam odespać tą całą podróż. Potem z mamą oglądałam bajki na Pulsie ;p, ale całkiem ciekawe. Znowu prysznic, trzeci chyba w sobotę xD. Karol przyjechał, więc oglądaliśmy film na laptopidzie "Przesyłka expresowa". zajebisty, tylko że mi się Karol ululał xd. Wgl to frytasy sis robota, mniam xd ♥! Później Karola udało mi się z łóżka ściągnąć xD. Podziwialiśmy burzę na ławce ;p. Mmm, cudowne te grzmoty ;DD. A potem to pożar, łiii.. Szkoda, trochę. U Karola kolegi się paliłoo.. No, ale to nic takiego poważnego, bo to nie mieszkanie ;). Gospodarstwo ;). Później to spanie ;p, w niedzielę Karol znowu mnie zaskoczył swoim szybkim przyjazdem ;p. szybko prysznic wzięłam, i robienie obiadku ;p. mniam wyszło wszystko ;p. Po obiedzie zaczęliśmy oglądać film "Szybcy i wściekli 5", ale kuźwa zasnęło nam się xD. O 16:00 nad rzekę wypad ;p. trochu się kąpaliśmy ;p, potem ta akcja z Tomkiem, haha xd. Następnie lody i płyty ;p. jejku, Karola znajomii ;D. Później jeszcze przejeżdżaliśmy obok miejsca, gdzie był pożar, wgl to masakra, bo jeszcze się tliło.. ;/. No a potem to chaciora, i moja jazda autem po podwórku. Haha xD, prawie tak pojechałam że ślady zostawiłam xd. No, apotem ta śmieszna gra w badmintona ;p. Z Karolem udało mi się 99 razy odbić xd. Wowww! :D. No i potem to gry nocne, ale szybko do domciu bo burza. Spanie mnie szybko nie zmuliło ;). Siedziałam chyba do 1:00. A dzisiaj to nic takiego nie było. Nie dawno wstałam, zjadłam śniadanie ;p. i teraz nudam się :). Planów na dzisiaj brak ;p. :)
Pozdrawiamm :)).

dodane na fotoforum: