Moja dziś kolejna już osobista "oferta", czyli dzisiejszy felietooon, może zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.
Jak jest akcja- to prawie zawsze jest na to reakcja.
Chyba logiczne-prawda?
Kto czyta moje teksty pamięta, że oprócz "kultury słowa i taktu"- a nie jest to moja opinia o mnie, tylko kilkorga spośród Was-, jestem - jak się sam przekonałem po wielu latach "twórczej uległości"- swoistym fighterem, i nie dam się zapędzić pomówieniami w "kozi róg".
Pamiętajcie o tej kolejności,zaglądający do mnie mili "sieczkobiorcy " ( bo tak Was określiła ostatnio w swojej galerii owa policjantka), ale przedtem, na początku lipca zostaliście określeni przez inną, jako latające małpy ( kto dziś to pamięta?)
Jak wspomniałem, przykład idzie z góry.
Tu trochę historii o tym, jaka w perspektywie rysowała się w głowie ówczesnego senatora, przyszła Polska.
https://youtu.be/58t-vuIJN7M?feature=shared
Można dziś spokojnie konfrontować.
Nie mogę pominąć tego wątku , że obrażanie i tworzenie nawet tu , wśród dyskutantów garnka atmosfery poniżania i dzielenia - Nas, tylko dlatego , że mamy inne zdanie -ale przede wszystkim dlatego, że pojawiają się także i w mojej galerii, i to w pełnej obfitości fakty, którym nie sposób zaprzeczyć, zawirowują dotąd jedyny prawdziwy przekaz . jaki płynie do głów wybranej grupy wyborców z mediów -zwanych narodowymi- a które w sumieniu owej "policjantki" i jeszcze kilku osób tu osób, powodują swoisty ferment.
No bo jak zareagować, skoro fakty są nie do obalenia?
Obelgami i poniżaniem.
Skąd to znam?
Z ostatnich wypowiedzi elity intelektualnej obozu rządzącego, przez ostatnie tygodnie kampanii wyborczej.
Jestem tam zaszeregowany do bycia wrogiem Polski, świnią, gospodarzem "sieczkobiorców", narcyzem czyli awansowałem przez te trzy ostatnie lata wysoko, z roli onegdaj jedynie prostego "buraka", (podobnie, jak to został potraktowany potem także, a dziś już śp. Bogusław- Tebojan).
Tam gdzie inwektywa służy jako jedyna forma dialogu, tam kończy się Wersal.
A teraz czas na zakończenie.
Otóż Nasza Koleżanka, swoim niedawnym wPiSem , komentującym sytuację w DPS -ach, słusznie zauważyła to, co dotąd nikt nie zauważył, albo co pewniejsze, zauważył, ale nie skomentował ze względu na zachowanie umiaru i taktu prowadzonej dyskusji w Naszym Wspólnym Garnku.
Dziś zgodnie z daną Koleżance obietnicą pokazuję ważny dziś, w swojej wymowie, rysunek mistrza Andrzeja, po to by podkreślić trafność tej Twojej opinii-Koleżanko.
Cytuję:
(....) " czy ona ma świadomość, że jest czymś w rodzaju konia trojańskiego własnej opcji...:(" (...) ?
To pytanie ma taką wagę, że tu, teraz powtarzam je , by każde z Nas odpowiedziało sobie na nie samo.
Nie musicie się ze mną zgadzać.
Apeluję o komentarze bez...... inwektyw.
Obiecuję zaprzestać takie i podobne riposty, , jak umilkną inwektywy.
Pozdrawiam wszystkich dyskutujących, ale też Tych, tylko tu zaglądających.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.
Copyright 4325 @ maska33
mpmp13 2023-10-03
Moim skromnym zdaniem , każdy kto nie ma racji wrzeszczy , krzyczy , obraża itp . Chce tym sposobem "być na wierzchu " . Nie patrzy w czym przez lata się "zanurza" a teraz jeszcze bardziej się tapla. Tak łatwo było nas skłócić ,może pomyślmy jak już nigdy nie dać się tak upodlić !!!
edge56 2023-10-03
Są tacy, którym te wyjście odpowiada tak samo jak i wejście w nie!
I to by było na tyle w temacie...
asiao 2023-10-04
Inwektywy są wyrazem bezsilnej agresji. Tak to widzę. "Latające małpy" to już robiło wrażenie, ale "mucha w masce" przebija wszystko :))) Śmiałam się cały wieczór... Tylko szkoda, że jest to tak głupia insynuacja.