Shanti . :)

Fot : ja , z kiedyś . ;d
Dzisiaj na koniach ok, były skoki i było nawet , tylko jak zwykle dystansy mi nie odpowiadały . Jak już przyjechałyśmy do domu to poszłam z dziewczynami na festyn bo dożynki mamy . ;d hehe było baaardzo zabawnie ! Siedziałyśmy tak do 22 bo od 21 była imprezka . xD Haha. ;d Ci sami chłopacy co wczoraj przyczepili się do nas dzisiaj . Jak już wszyscy poszli to zostałam tylko ja Kaśka , taki Paweł i Karol i mój pies . xd Eh cały czas do nas gadali i za nami wszędzie chodzili , później tak o 21 poszłam z kachą Kamisa (mojego psa) do domo zanieść bo już mu było zimno i sie cały trząsł , a ci powiedzieli że pójdą nas odprowadzić i zaczęli się wygłupiać i się o mnie kłucić . xD Haha , zabawnie było , choć trochę dziwnie . ;d