molly 2016-01-20
Muszę Ci się do czegoś przyznać. Twoją najmłodszą pociechę zawsze nazywam w myślach "Gryzek" :D Tak mi się to jego imię kojarzy :D
puszek 2016-01-20
Muszę Ci się do czegoś przyznać. Twoją najmłodszą pociechę zawsze nazywam w myślach Gryzoń...........
Wiem, że ma osoba -
dla damy podnieta........
Doceniasz, Kudłata,
twardego faceta !
Reszta dziewczyn w domu,
po prostu mi zwisa.........
Masz Zoe dla siebie
wyłącznie tygrysa !
Choć ślubu nie mamy,
ale śpimy razem.
Pańcia się raduje,
zgody tej obrazem.
Zoe też niepokój,
po domu nie miota.
Ma psica nareszcie,
w łóżku swego kota !
magtan 2016-01-21
Narozrabiał i poleciał schować się u Zoe, tu go karzące pazury rezydentów nie dosięgną!