kromis 2015-08-17
oj tak :) Wymoscily mnie ta miloscia.
Caracas owinal sie wokol mojej glowy, Cessna z Arthurem pod pachami, a Malina na brzuchu....tak sie obudzilam po popoludniowej sjescie :)
mariol6 2015-08-18
Oj, juz slysze te traktory na wyscigi... ;-)
puszek 2015-08-18
Słodki czar powitań,
jest naprawdę bliski.........
a co to za kita
wystaje z walizki ?
Jakaś czarna bestia
wyskoczyć gotowa......
na wstążce ma napis :
PAMIĄTKA Z KRAKOWA !!!
Co to za panienka ?
Kimże jest tu ona ?
Nie wierzy Malina.......
JAKA NARZECZONA ???
Nie bądź łotrem Czarny..........
ty pokrętna glizdo .
wszystko się sypnęło..........
jesteś bigamistą !!!
Prawda wyszła na jaw,
niech miłość zwycięża.
Żeń się, skoro musisz.
Ja wracam do męża .
Nie ma się co dziwić,
dama obrażona,
skoro się objawia,
Tosia - narzeczona.
Caracas się cieszy,
Pańcio zaskoczony,
taką niespodziankę,
dostał od swej żony.
Nie minie miesięcy,
chyba tu za wiele,
Garnuszek odprawi
w Belgii cud wesele.
Teraz o prezenty
ślubne niech się stara.
Niech żyje puchata,
piękna kocia para !!!