Po czym Colonel wstal, rzucil ostrym spojrzeniem i psiunia wykonala \"lezec\".
ato1rod 2014-11-26
Śliczna ta Zoe i jakie ufne spojrzenie, ale Colonel nie popuszcza. Ciekawe kiedy ją zaakceptuje jako pełnoprawnego członka stada :))))
puszek 2014-11-26
Ten kocur mnie straszy !
Tak jestem zmieszana..........
i chyba pobiegnę
na skargę do Pana !
Wszak Zoe jest u siebie
i z domu korzysta,
a tu dręczy ją terrorysta !
Niech szybko obroni
mnie Kromisia ma,
wszak koty być miały
do obsługi psa.........
Posłanie udepczą,
dzielą smakołyki,
a tu wielki strach
i kocie wybryki !
Syczenie, drapanie,
i przemoc cielesna,
Ten brutal Colonel
i złośnica Cessna.
Dobrze, że Pańcię
mam choć na spacerze..........
a psik, poszły koty.......
No dobra..........już leżę !
lulka1 2014-11-26
ale ona fajna ,kudłata :)
pewnie poganiałaby się z kotami ale one sprzeczne sygnały wysyłają ,najpierw machają ogonem, a potem walą z liścia ;)
wiesia9 2014-11-26
O, Colonel nie jednego szkolił ;-) Ma opanowane techniki :-) A tu ma nowy materiał - trochę najpierw pooglądał kursantkę z bezpiecznej odległości i zabrał się do szkolenia. A że Zoe jest młodziutka, jedynaczka, a chce dołączyć do wesołej gromadki - to wiadomo, chłonna i skłonna :-)
bourget 2014-11-26
mysle, ze najszybciej zaprzyjaznisz sie z Malinka...takie same futerka macie i lagodne charaktery:)
re - dzisiejsza burza nas nie ominie, wyjezdzam do pracy za godzine, nie wiem tylko jak wroce...:(
hellena 2014-11-26
Boski wierszyk Puszka i fajniusie zdjęcie,jestem bardzo ciekawa dalszego przebiegu wydarzeń.
mariol6 2014-11-26
To dopiero treser doskonaly! ;-)
chilu 2014-11-28
Cudny nieborak!
Lece ci Zoe z Chili pomoca! Chili widzac kota po prostu do niego zwyczajnie idzie - traca wtedy swoj caly rezon.
Albo uciekaja, gdzie pieprz rosnie (i wtedy sa gonione) albo sie pusza na miejscu i zostaja przyjaznie obwachane. Nie daj sie mala, w serduchu Panstwa rownouprawnienie na pewno masz ;O)