puszek 2014-04-26
Sorry, Kromisiu, usuń poprzedni.......literówka !
Lekka jak tancerka,
jak kocia królowa,
po swój pyszny serek
biegnie Baronowa.
Pędzi i wyprzedza
sprytnie inne koty,
gna tak do śniadania
i Pańci pieszczoty.
Z drogi, a kysz z drogi,
kociarnio domowa !
Bo tutaj na czele
jest już Baronowa.
Nikt nie będzie szybszy,
niż dama łaciata,
która wprost nad ziemią
jak jaskółka lata.
wiesia9 2014-04-26
Cóż to za rączy koń w galopie :-) Ileż gracji, jaki zapas nad przegrodą, nawet brzuszkiem nie otarła. Kromisiu, jak Ty te sceny łapiesz? Przecież to nie jest codzienny trening Baronowej? Teraz już wiem, dlaczego ma na imię Cessna - bo fruwa! :-)
okron63 2014-04-26
Śliczna...
kromis 2014-04-26
Wiesiu@ no moze Cessna nie taka "galopna" jak Caracas i wciaz w ruchu jak Malinka, ale tak 2-3 razy na dzien po dluuuuugiej sjescie wylania sie na tarasik i robi sobie rozne hopsa-sa.
Tutaj siedzialam sobie na lezaczku i tylko pstryknelam fotke....a, ze znam moje koty doskonale, to po ruchu wasikow czy uszow czy ogona moge spodziewac sie roznych reakcji. Tak wiec obserwowalam i w dobrym momencie pstryknelam.
wiesia9 2014-04-27
Nooo... jestem pełna podziwu, Kromisiu, nie każdy tak patrzy na koty, żeby widzieć i wiedzieć (po drgnięciu wąsika). Ho ho ho, no no no! Tak chyba ma rasowy fotograf, że wie kiedy nastąpi jakieś zdarzenie warte strzelenia! Oj, to dar! Kromisiu, dawaj jeszcze gdzieś te fotki, te fotofora gazetowe często komentują i się zachwycają. :-) Byłabyś owiana ochami i achami! :-)